[Hook: Brahu]
Mamy ten flow sukinsynu i kilogramy rymów
Styl których chcą kopiować od nas
[?] skurwysynów i wiecznie w oparach dymu
Cały klub pije z nami dziś do dna
Jeśli jesteście z nami zawsze kiedy tu gramy
Nie ma lipy, koncercina będzie godna
Odpalamy dynamit jak jebane tsunami
Konkret styl ziom po tym nas poznasz
[Verse 1: Peja]
Siemanko Brahu mam od ciebie nowy szajs tu
Tego bitu nie powstydziłby się nawet sam Ice Cube
Ta muza w hołdzie miastu, które nigdy nie zasypia
Możesz żyć tu na max'a, możesz wyć z bólu, zdychać
Masz tu zawodnika co na bicie mocnym bryka
I usłyszysz to w głośnikach weterana zdarta grdyka
Bo na nogach twardo stoję, sztywne kolana
Ty nie bój się kochana, dziś jest lajt żadna tam drama
I bal do białego rana tyś jest piękna, a ja bestia
A ci ludzie komentują, niech gadają, im to nie w smak
Ja nie zamierzam przestać, to rap stylowego gnojka
I znów będzie nagonoka jak na non-toper w Yelonkach
Jesteś zawisłym hejterem chcącym wykręcić aferę
Rychu z Brahem i Shellerem, zajebiemy ci tym w beret
Ten rap bestseller, pożegnałem swą karierę
Czasy gdy freestyle'owałem razem z Mezo i Liberem
Mamy ten flow sukinsynu i kilogramy rymów
Styl których chcą kopiować od nas
[?] skurwysynów i wiecznie w oparach dymu
Cały klub pije z nami dziś do dna
Jeśli jesteście z nami zawsze kiedy tu gramy
Nie ma lipy, koncercina będzie godna
Odpalamy dynamit jak jebane tsunami
Konkret styl ziom po tym nas poznasz
[Verse 1: Peja]
Siemanko Brahu mam od ciebie nowy szajs tu
Tego bitu nie powstydziłby się nawet sam Ice Cube
Ta muza w hołdzie miastu, które nigdy nie zasypia
Możesz żyć tu na max'a, możesz wyć z bólu, zdychać
Masz tu zawodnika co na bicie mocnym bryka
I usłyszysz to w głośnikach weterana zdarta grdyka
Bo na nogach twardo stoję, sztywne kolana
Ty nie bój się kochana, dziś jest lajt żadna tam drama
I bal do białego rana tyś jest piękna, a ja bestia
A ci ludzie komentują, niech gadają, im to nie w smak
Ja nie zamierzam przestać, to rap stylowego gnojka
I znów będzie nagonoka jak na non-toper w Yelonkach
Jesteś zawisłym hejterem chcącym wykręcić aferę
Rychu z Brahem i Shellerem, zajebiemy ci tym w beret
Ten rap bestseller, pożegnałem swą karierę
Czasy gdy freestyle'owałem razem z Mezo i Liberem
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.