[Zwrotka 1]
Napisze coś w pięć minut, tyle to czas ma
By w pięć minut sensy definiowała kartka
W kaskach nas dwóch, budzik na dwustu
Siemasz Belfegor, witaj w krainie głupców
Zero uwag, trzy setki, hajabuza
Gdybym mógł ziom to zapaliłbym szluga
Mruga wiązka świateł, wierze wciąż, że się uda
Na uspokojenie bluba, myśli miażdżąc
Z piskiem przed mazdą, przed nią patrol
Za chłystkiem my, rura, wniosek: pierdol policje
Dwie paki i szybciej, ospałym miastem
Na psy to palcem, za ster wszystkie myśli i uwaga
I znów 3 0 0 K M na zegarach, mknie biała strzała
Poczuj hałas, daj na opór manetki
Czujesz strach?! Wrzuć na spokój tabletki
Na polu nawierzchni, rządzą milimetry pajac
Bo od szczekania to zrobił ci się zajad
Mijamy zajazd, sekunda ma w ścierwo stacja
I kolejnego kundla rotacja
Jak pod Mariotem na kurwach znów gnamy trzysta
Za nami policja a my zwiększamy dystans
Bo nie zatrzyma nic nas w drodze do raju
Gdzie pełno kajut, nie czaruj bo dosyć już szamanów
[Bridge]
A gdybyś miał się urodzić po raz drugi
Dostałbyś tą drugą szansę
Co byś zrobił? Jak byś żył?
Jak wyglądałaby dla ciebie sprawa najważniejsza Człowieczeństwo
Nie wiem, chce być człowiekiem teraz, mam takie ambicje...
Napisze coś w pięć minut, tyle to czas ma
By w pięć minut sensy definiowała kartka
W kaskach nas dwóch, budzik na dwustu
Siemasz Belfegor, witaj w krainie głupców
Zero uwag, trzy setki, hajabuza
Gdybym mógł ziom to zapaliłbym szluga
Mruga wiązka świateł, wierze wciąż, że się uda
Na uspokojenie bluba, myśli miażdżąc
Z piskiem przed mazdą, przed nią patrol
Za chłystkiem my, rura, wniosek: pierdol policje
Dwie paki i szybciej, ospałym miastem
Na psy to palcem, za ster wszystkie myśli i uwaga
I znów 3 0 0 K M na zegarach, mknie biała strzała
Poczuj hałas, daj na opór manetki
Czujesz strach?! Wrzuć na spokój tabletki
Na polu nawierzchni, rządzą milimetry pajac
Bo od szczekania to zrobił ci się zajad
Mijamy zajazd, sekunda ma w ścierwo stacja
I kolejnego kundla rotacja
Jak pod Mariotem na kurwach znów gnamy trzysta
Za nami policja a my zwiększamy dystans
Bo nie zatrzyma nic nas w drodze do raju
Gdzie pełno kajut, nie czaruj bo dosyć już szamanów
[Bridge]
A gdybyś miał się urodzić po raz drugi
Dostałbyś tą drugą szansę
Co byś zrobił? Jak byś żył?
Jak wyglądałaby dla ciebie sprawa najważniejsza Człowieczeństwo
Nie wiem, chce być człowiekiem teraz, mam takie ambicje...
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.