[Refren: Slowez, Waima, Kaptur]
Znowu chcą mnie zryć, o co chodzi wam?
Nie rozjebią mi głowy, bo jest twardsza niż stal
Znam te kurwy do prawdy, dalej kłam, kłam, kłam
Kiedyś brokeboy, dzisiaj coldboy, chcą mnie przez mój hajs
Jestem najebany w chuj chcesz to wykorzystać
Mówię, że nie mogę ty się nabierasz jak łyżka
W mojej głowie diamenty w jej nosie jest kryształ
Mam myśli potok ona nie jest taka bystra

[Zwrotka 1: WoLa]
Jadę w pociągu do Warszawy 13:33
Mam na sobie 4 dziary, piątą zrobię sobie dziś
022 to nie bajka system to jebany świr
Wracam blabla moja bajka szmato to jest +18
4 dzień nachlany chodzę każdy dzień to last day in (pierdole modę)
W podstawowce każdy śmiał się jebać ich
Jestem jedyny z osiedla co zrobił więcej niż nic
Kiеdyś mogły cisnąć bekę teraz bekę cisnę z nich

[Zwrotka 2: Slowez]
Niе mogę skupić się na lekcji bo mam w głowie wersy
Patrzą się na mnie uczennice i nauczycielki
Co druga chciała by mnie dodać do swojej kolekcji
Pomruga do mnie, ale widziałem już takich setki
Nie jestem hot boy summer, bo mam formę cały rok
Spierdalaj, za kotarę, bo ryjesz jak psychotrop
Zajada zwykłą karmę, ja karmie swoje ego
To nie kurwa placebo, to kurwa wszystko na żywo
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?