[Intro: Qlop]
Dobry bit, dobry bit
Dobry
[Zwrotka 1: Qlop]
Przedstawiciel Piły sprawdźmy pojebańcu
Q.L.O.P. się nie pierdolę w tańcu
Piony z kuzynami, powiązań cały łańcuch
Tylko dla wybrańców, czaisz o co chodzi?
Synu po pierwsze dla białasów, po drugie dla kuzynów
Po trzecie dla frajerów, wam kurwy zakaz wstępu
Dawno spłonęliście jak wuchta skrętów
Nie pierdol skurwysynu, że nie mam talentu
Bo wiem, że go mam jak wielu z moich graczy
Z każdą chwilą doświadczenia bogatszy
Nie poskromiony i na sukces łakomy
Wciąż co raz wyżej, wciąż na nowym etapie
I nie gonię za sensacją jak bezduszni gapie
System pierdolę, okazję zawsze łapię
Wiem co jest grane, do chuja znam się na rapie
Łapiesz? trzymam łapę na pulsie rap gandzia kuzyni
Nie polegam na fuksie białasie być da się nie uczy
Trudź się i ucz się, i niech broni Bóg cię
Podnosić łapę na moja ekipę
Zadzierasz z jednym typem masz do czynienia z całą familią
Przewalona czacha i ostry jak chili yo
Dwóch białasów odłam więcej THC i kuzyni z GRU
Jak perły łyse glace
Współpracę podjąłem zawsze będę kontynuował
Dla kuzynów kuzynem tak mój fyrtel mnie wychował
Tego dochowam białasy wierzcie mi
Prawdziwy dla gry jak gracze skejci
I mam w sobie więcej THC niż krwi
Solidny bak za K do G
Coś ci nie styka? Pierdolę cię
Pewne jak to, że moim miastem Piła
Choćby kurwa ziemia na pół się rozstąpiła
Nie ma, że na dwoje babka wróżyła
Qlop, kuzyni – pozdrowienia przesyłam
Dobry bit, dobry bit
Dobry
[Zwrotka 1: Qlop]
Przedstawiciel Piły sprawdźmy pojebańcu
Q.L.O.P. się nie pierdolę w tańcu
Piony z kuzynami, powiązań cały łańcuch
Tylko dla wybrańców, czaisz o co chodzi?
Synu po pierwsze dla białasów, po drugie dla kuzynów
Po trzecie dla frajerów, wam kurwy zakaz wstępu
Dawno spłonęliście jak wuchta skrętów
Nie pierdol skurwysynu, że nie mam talentu
Bo wiem, że go mam jak wielu z moich graczy
Z każdą chwilą doświadczenia bogatszy
Nie poskromiony i na sukces łakomy
Wciąż co raz wyżej, wciąż na nowym etapie
I nie gonię za sensacją jak bezduszni gapie
System pierdolę, okazję zawsze łapię
Wiem co jest grane, do chuja znam się na rapie
Łapiesz? trzymam łapę na pulsie rap gandzia kuzyni
Nie polegam na fuksie białasie być da się nie uczy
Trudź się i ucz się, i niech broni Bóg cię
Podnosić łapę na moja ekipę
Zadzierasz z jednym typem masz do czynienia z całą familią
Przewalona czacha i ostry jak chili yo
Dwóch białasów odłam więcej THC i kuzyni z GRU
Jak perły łyse glace
Współpracę podjąłem zawsze będę kontynuował
Dla kuzynów kuzynem tak mój fyrtel mnie wychował
Tego dochowam białasy wierzcie mi
Prawdziwy dla gry jak gracze skejci
I mam w sobie więcej THC niż krwi
Solidny bak za K do G
Coś ci nie styka? Pierdolę cię
Pewne jak to, że moim miastem Piła
Choćby kurwa ziemia na pół się rozstąpiła
Nie ma, że na dwoje babka wróżyła
Qlop, kuzyni – pozdrowienia przesyłam
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.