0
Śmierć wielu serc - Abradab
0 0

Śmierć wielu serc Abradab

Śmierć wielu serc - Abradab
[Refren: Abradab]
Śmierć wielu serc
Śmierć młodych serc
To jest śmierć wielu serc
To jest śmierć młodych serc
Śmierć wielu serc
Śmierć młodych serc
To jest śmierć wielu serc
To jest śmierć młodych serc

[Zwrotka 1: Abaradab]
Znam ludzi
Którzy myślą, że oni Bóg wie kim są
We mnie litość to budzi
Bo są jak Homer Simpson
Myślą, że hajs to wszystko
Albo znane nazwisko
Nie pomyśleli
Czy są zapaleni bożą iskrą
Bardzo by chcieli
Jeśli wiedzą, że tak nie jest
Ale nic się nie zmieni, bo tylko
Poklask ma znaczenie
Przyszykowana dla ich osobowości
Trumna
Pozlepiana cała
Z kawałeczków gówna
Gdzie garść talentu
Przy tym nadmiar ambicji
Tam dość elementów
Żeby stworzyć obraz fikcji
Własną wyższością w oczy kłują
Ale zastanów się:
Za co ludzie ich szanują?
Sposób na życie
Którego nie zazdroszczę
Zajebiste są te kicie
Ale kręci je twe Porsche
Będą wsiadać i będzie zabawa
A na chuju wyrośnie ci
Pozdrowienie od sąsiada
To jest parada psycholi
Od największego zadupia do stolic
Mówią, że głupota nie boli -
Przejdź się po mojej nekropolii
Dalej!
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?