[Zwrotka 1]
Skarbie, kiedy jestem nad drzewami
To widzę jak jest
Ale teraz jestem na dole w tym, wszystkie lata które oddałam
To jedynie bałagan, który rozdzielamy
Pokazałam ci wszystkie moje kryjówki
Tańczyłam, kiedy muzyka przestała grać
I w niedowierzaniu nie mogę stawić czoła zmianom
Jeszcze nie poznałam nowej siebie
[Refren]
Będzie szczęście po tobie
Ale było też szczęście dzięki tobie
Obie te rzeczy mogą być prawdziwe
Tam jest szczęście
[Zarefren]
Za krwią i siniakami
Za przеkleństwami i krzykami
Za strachem nocy
Prześladowany wyrazеm moich oczu
Które kochałyby cię przez całe życie
Zostaw to za sobą
I jest tam szczęście
[Zwrotka 2]
Powiedz, kiedy twój ujmujący uśmiech
Zaczął wyglądać jak złośliwy uśmieszek?
Kiedy wszystkie nasze lekcje zaczęły wyglądać jak broń
Wycelowana w mój najgłębszy ból?
Mam nadzieję, że będzie piękną idiotką
Która zajmie moje miejsce obok ciebie
Nie, nie to miałam na myśli
Przepraszam, nie widzę faktów przez tą całą złość
Nie poznałeś jeszcze nowej mnie
Skarbie, kiedy jestem nad drzewami
To widzę jak jest
Ale teraz jestem na dole w tym, wszystkie lata które oddałam
To jedynie bałagan, który rozdzielamy
Pokazałam ci wszystkie moje kryjówki
Tańczyłam, kiedy muzyka przestała grać
I w niedowierzaniu nie mogę stawić czoła zmianom
Jeszcze nie poznałam nowej siebie
[Refren]
Będzie szczęście po tobie
Ale było też szczęście dzięki tobie
Obie te rzeczy mogą być prawdziwe
Tam jest szczęście
[Zarefren]
Za krwią i siniakami
Za przеkleństwami i krzykami
Za strachem nocy
Prześladowany wyrazеm moich oczu
Które kochałyby cię przez całe życie
Zostaw to za sobą
I jest tam szczęście
[Zwrotka 2]
Powiedz, kiedy twój ujmujący uśmiech
Zaczął wyglądać jak złośliwy uśmieszek?
Kiedy wszystkie nasze lekcje zaczęły wyglądać jak broń
Wycelowana w mój najgłębszy ból?
Mam nadzieję, że będzie piękną idiotką
Która zajmie moje miejsce obok ciebie
Nie, nie to miałam na myśli
Przepraszam, nie widzę faktów przez tą całą złość
Nie poznałeś jeszcze nowej mnie
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.