[Zwrotka 1: Peja]
Rap realistyczny, niezawiły, tematyczny
To mój środek wyrazu jak los apokaliptyczny
Hip-hop to pół środek przekazu zarodek
Pozostawiam więcej pytań niż latający spodek
A co Tobie do tego stylu używam jakiego
Chcę i rozwijam swoją uliczną grę
Niepodobną do innych, nieściągniętą oryginalną
Reprezentuję moich braci a nie tych co mną gardzą
Fajnie mówić o rzeczach dotąd niezbadanych
Dobrze jest wśród swoich, lepiej niż w grupie nieznanych
Ciekawe jaki los chciałby? sam sobie zgotować
Ile jesteś w stanie zrobić by się komuś przypodobać
Rymy o niczym to nie moja domena
Mam tu swój konkretny przekaz chociaż słona jego cena
Ściema? jej nie ma chcesz się wyrwać z mego cienia
Ja nikomu nie przeszkadzam, nie wyprzedzam, nie przedrzeźniam
Może tylko mi się zdaje, dobra mina do złej gry
Gówno prawda nigdy się nie ścigam wiesz kto i Ty
Ja nie bawię się rymami, to co robię to walka
Ścisłe grono odbiorców jak pieprzona wyliczanka
To nie są jakieś żarty jak gra w trzy karty
Mój los mi dobrze znany, niczym papier ścierny zdarty
Gdy Ty bawisz się w mc ja przekazuje swoją wiedzę
Bardzo częste analizy niepodobne do schizy
Konkretne rozmowy na różne sposoby
Swoisty to przekaz i nie jednoosobowy
Zajebiście wyzwolony bardzo podobny do zmowy
Jak jedyna opozycja do ogólnie przyjętych zasad
Nadal jestem i tworzę pozostawiając swój ślad
Bo wraz z moją załogą oni wiedzą oni tworzą
Chcemy przekazać konkret a nie jakieś pustosłowie
Nie działami w ścisłej zmowie bo na legalne to co robię
Jak prawdziwa spowiedź - realistyczna wypowiedź
Rap realistyczny, niezawiły, tematyczny
To mój środek wyrazu jak los apokaliptyczny
Hip-hop to pół środek przekazu zarodek
Pozostawiam więcej pytań niż latający spodek
A co Tobie do tego stylu używam jakiego
Chcę i rozwijam swoją uliczną grę
Niepodobną do innych, nieściągniętą oryginalną
Reprezentuję moich braci a nie tych co mną gardzą
Fajnie mówić o rzeczach dotąd niezbadanych
Dobrze jest wśród swoich, lepiej niż w grupie nieznanych
Ciekawe jaki los chciałby? sam sobie zgotować
Ile jesteś w stanie zrobić by się komuś przypodobać
Rymy o niczym to nie moja domena
Mam tu swój konkretny przekaz chociaż słona jego cena
Ściema? jej nie ma chcesz się wyrwać z mego cienia
Ja nikomu nie przeszkadzam, nie wyprzedzam, nie przedrzeźniam
Może tylko mi się zdaje, dobra mina do złej gry
Gówno prawda nigdy się nie ścigam wiesz kto i Ty
Ja nie bawię się rymami, to co robię to walka
Ścisłe grono odbiorców jak pieprzona wyliczanka
To nie są jakieś żarty jak gra w trzy karty
Mój los mi dobrze znany, niczym papier ścierny zdarty
Gdy Ty bawisz się w mc ja przekazuje swoją wiedzę
Bardzo częste analizy niepodobne do schizy
Konkretne rozmowy na różne sposoby
Swoisty to przekaz i nie jednoosobowy
Zajebiście wyzwolony bardzo podobny do zmowy
Jak jedyna opozycja do ogólnie przyjętych zasad
Nadal jestem i tworzę pozostawiając swój ślad
Bo wraz z moją załogą oni wiedzą oni tworzą
Chcemy przekazać konkret a nie jakieś pustosłowie
Nie działami w ścisłej zmowie bo na legalne to co robię
Jak prawdziwa spowiedź - realistyczna wypowiedź
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.