[Refren: Doli]
Zrobiony tak, że telefon wypada mi z rąk
Palę ostatniego czerwonego Marlboro
Ale chwila, chwila, co to, kurwa, za swąd
Chyba sąsiadowi się przypala coś
Z bramy odór leci na całe podwórko
Chyba nic się nie stanie jak wyjdę i podam mu pomocną dłoń
Bo nikt tu nie dzwoni na psy, a już na pewno, kurwa, nie stąd
Pojebało Ci się coś, haha, G144L, to jest to
Jesteś, kurwa, za głupi, jebnij się na blond
Nie pozwalaj sobie, szmato, weź do tyłu krok
Suki jak twoja nazywamy choke
Daj mi tak jeszcze może, kurwa, z rok
A moja morda wleci na billboard
[Zwrotka 1: Matix]
Siedzę na czwartym piętrze tu sam
Czemu jej nie ma, kurwa mać
Przecież miałaś do mnie wpaść i chyba się wystraszyłaś
Dobra, okej, tutaj fast, mogłem tutaj nie pisać
O nie, nie, anioł mnie tu nie chcе, a diabeł po plecach klepiе
Ostatnio, kurwa, śniła mi się jebana śmierć
A podobno sny spełniają się, może tak, a może nie
Jeszcze trochę i się przekręcę, diabły nadal otaczają mnie
Nie chcą pozwolić oddychać, nie
Siano, siano, siano, no a w bani ciągle amok
Ja i Doli - mocne duo, a wy tylko aby coś ogarnąć
Zrobiony tak często, jak wyspany chodzę, ziom
U mnie bezsenność to, kurwa, codzienność
Pofarbowałem się tu na blond, dla mnie to niewielki koszt
A jak zachce mi się to pofarbuję się na różowo
Ona za 20PSC zrobi nie wiadomo co
Jak jesteś fałszywy, no to wypierdalaj stąd
Zrobiony tak, że telefon wypada mi z rąk
Palę ostatniego czerwonego Marlboro
Ale chwila, chwila, co to, kurwa, za swąd
Chyba sąsiadowi się przypala coś
Z bramy odór leci na całe podwórko
Chyba nic się nie stanie jak wyjdę i podam mu pomocną dłoń
Bo nikt tu nie dzwoni na psy, a już na pewno, kurwa, nie stąd
Pojebało Ci się coś, haha, G144L, to jest to
Jesteś, kurwa, za głupi, jebnij się na blond
Nie pozwalaj sobie, szmato, weź do tyłu krok
Suki jak twoja nazywamy choke
Daj mi tak jeszcze może, kurwa, z rok
A moja morda wleci na billboard
[Zwrotka 1: Matix]
Siedzę na czwartym piętrze tu sam
Czemu jej nie ma, kurwa mać
Przecież miałaś do mnie wpaść i chyba się wystraszyłaś
Dobra, okej, tutaj fast, mogłem tutaj nie pisać
O nie, nie, anioł mnie tu nie chcе, a diabeł po plecach klepiе
Ostatnio, kurwa, śniła mi się jebana śmierć
A podobno sny spełniają się, może tak, a może nie
Jeszcze trochę i się przekręcę, diabły nadal otaczają mnie
Nie chcą pozwolić oddychać, nie
Siano, siano, siano, no a w bani ciągle amok
Ja i Doli - mocne duo, a wy tylko aby coś ogarnąć
Zrobiony tak często, jak wyspany chodzę, ziom
U mnie bezsenność to, kurwa, codzienność
Pofarbowałem się tu na blond, dla mnie to niewielki koszt
A jak zachce mi się to pofarbuję się na różowo
Ona za 20PSC zrobi nie wiadomo co
Jak jesteś fałszywy, no to wypierdalaj stąd
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.