0
CZEKAJĄ AŻ PADNE - Doli
0 0

CZEKAJĄ AŻ PADNE Doli

CZEKAJĄ AŻ PADNE - Doli
[Zwrotka]
Nie sa te typy mi w stanie zagrozic
Zadna z tych panien nie wejdzie do glowy
Chyba pojebalo probuja zaszkodzic
Na jebany talent przynosze dowody
Ja siedze na bani, chca zebym nie dozyl
A tu taki chuj, polecialem w weekend wylatuje znow
Kocham jak kopie ta trawa i scina mnie z nog
Pierdola w kolko jakies farmazony
Nie moge ich sluchac jak tych waszych trackow
My dwadziescia gramow, ty z ziomem pol na pol
Chce zarobic siano, nieskonczonosc stakow
A ty nie masz gustu jebany wiesniaku
Jak chodzi o wersy rzucane na tracku
I co bym nie rzucil sprobuja powtorzyc
A tu kurwa znowu tylko taki chuj
Jebana muze trzeba kurwa czuc
Ojebalbys pale za to jakbys mogl
Na takich jak oni to szkoda mi pluc
Pale cala noc az nie czuje pluc
Musze sie zajebac daj mi wiecej sztuk
Nigdy nie pomogl mi je*any bog
Wyjebane na nia jak pisze mi wroc
Serce jak kamien mam zimne jak lod
Mowi mi braciak wez kurwa to pusc
Kazda linijka narobi wam szkod
Jedyny tutaj mam wrodzony luz
Chcieli wykonczyc mnie ale no coz
W glowie mam radar wiem dobrze gdzie wrog
Widzisz ty pizdo za wysoki prog
Jestem obecny to spojrzenie w dol
Bo te twoje typy to schodza na but
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?