0
Film - VNM
0 0

Film VNM

Film - VNM
[Zwrotka 1: VNM]
God damn, obudziłem się czy to sen?
Ciągle ciągnie mnie tu pod niebo, nie wiem
Nie, nie pod niebo po dnie, po dnie
Bo gorzej być już nie może, nie
Kiedy budze się się nie w apartamencie
Tylko w kawalerce na Chmielnej z Non stop
Ale numer ten nigdy nie wyszedł
Jak żaden spod mojej ręki benger w Prosto
I odpalam szluga, wchodzę na konto
Tam minus trzydzieści koła
Wchodzę na konto na fejsie
Tam fanów plus minus trzydzieści koła
Wchodzę na konto na space'ie, kurwa
Nikt już tego nie używa
Otwieram lodówkę, chce się napić piwa
Widzę same jebane warzywa
Co to za heroinowy lot, ej, ja nie zażywam
I nie wiem jak się nazywam, bo chyba nie
De Nekst Best, skoro jest 2k15
A ja jestem debiutantem właśnie
Lat piętnaście w undergroundzie
Całkiem fajnie ale chyba hajs nie bangla
To dziesiąty rok w banku już
Ale nie lewy no the way to the baggy
Crème de la crème, wróciłem na mieliznę na trawie
Z jebanego rejsu po fame, to nie fair
Zerkam bo w pokoju pusto
Jak w sklepach na półkach w siedemdziesiąt dwa
Złowrogi zegar na ścianie pokazuje dwudziestą szóstą, siedemdziesiąt dwa
Idąc do łazienki gnam parę mil
Tam lodowatą wodę ten kran daje mi
Przemywam japę i patrzę w lustro
Te grzyby były dobre bo mam cały ryj, ale film
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?