[Zwrotka 1: Jano PW]
Ostatnio to jakoś nie za bardzo mi do śmiechu
I trenuje dużo więcej przez co żyję w większym biegu
Słuchać się nie da, oglądać tym bardziej
Jak ta płyta nie rozjebie to chyba skończę z tym rapem
Słuchać patoli ojcu raczej nie przystoi
Muszę kurwa trzymać fason żeby dojść do wiecznej Glorii
Zrobią debila z siebie głupki dla gotówki
Czasem brak mi na to słów i wiem tego nie zmienię
Ja nie chce robić nic co wbrew sumieniu, nie
Nie chciałem błyszczeć, mogłem szare życie wieść
Chciałem żyć, chciałem żyć jak dziś
Chciałem mieć tylko więcej niż nic
(nic, nic, nic, nic)
(nic, nic, nic, nic)
(nic, nic, nic, nic)
Więcej niż nic

[Refren: Jano PW, Hinol PW]
Teraz kiedy więcej mam
To to doceniam, bo nie miałem nic
Nawet nie wiem kiedy sam przeszedłem drogę
Bym mógł być tu dziś
Tylko w siebie uwierz man
Pytasz mnie o sens, też go szukam
Jeden mały krok, jak jeden strzał
Podejmiesz walkę czy będziesz się bał ?
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?