0
Człek nad brzegiem Wisły (skit) - Ukeboy
0 0

Człek nad brzegiem Wisły (skit) Ukeboy

Człek nad brzegiem Wisły (skit) - Ukeboy
[Zwrotka]
Popijam mój szprycer przez słomkę z papieru
Przyglądam się ludziom, jak pędzą do celu
Gotują się w busach, nie mają gdzie siedzieć
Wciąż patrząc pod nogi, nie patrzą przed siebie
Przez tynki i farby ze ścian się kruszące
Zagląda w szczeliny prażące skroń Słońce
Odbiło się w srebrnym lusterku szumiącym
Przygrzało do głów już maszynom żyjącym
Nad rzeką, co błyska, ujrzałem człowieka
Co nigdzie nie pędzi i na nic nie czeka
Wpatruje się w niebo, wsłuchuje w śpiew ptaków
Zmieszany z muzyką ulicznych śpiewaków
Zmieszany z szelestem, szumami, świstami
Chłodniejszych powiewów pomiędzy wierzbami
Tak siedzi w zadumie, kto wiе, o czym myśli
Niemłody, niestary, człek nad brzеgiem Wisły
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?