Korozja Floral Bugs

[Zwrotka 1]
Ja to miotacz ognia, ja to HIV w szczepionkach
Kopię w łeb, jakbyś kliknął X w Mortal Kombat
Bo tu sprzątam, mordo, ja tu tylko sprzątam
Więc całe brudy rapu dzisiaj rozstawiam po kątach
Znów płonie scena, jakby koncert dawał Rammstein
Wy ciągle w ramkach jak obrazy Rembrandta
Żadna randka, to gangbang w czarnych kominiarkach
Źle się kojarzy, jak dzieciakom koloratka
To kolor czarta, kruk korozji na taktach
Zamknięci w klatkach, ja lew, ty surykatka
Wciąż skóry zgarniam, z kury spijam białka
Wskakuje w garniak jak Shelby, złej sławy marka
Na kartkach marker biel zastępuje czernią
To jakbyś zmieszał Jägermeistra i Domestos
Liryczny wpierdol, kuje w uszy jak wenflon
Mijając linie mety, z uśmiechem zerknę w lusterko

[Refren]
Bo to hardcore rap, ma Micu Floral Bugs
Sieje się korozja, jakby Korn tu grał
Jakbyś miał kornika co by ci korpus jadł
Cierniowa korona do akordów zła
Bo to hardcore rap, ma Micu Floral Bugs
Sieje się korozja, jakby Korn tu grał
Jakbyś miał kornika co by ci korpus jadł
Cierniowa korona do akordów zła