0
Brutalna leksyka - PiH
0 0

Brutalna leksyka PiH

Brutalna leksyka - PiH
[Refren]
Powraca przekaz, dzieciak pierdol syf
Szemrane radiostacje vivę, mtv
Najważniejszy zawsze głos bloków
Dla lamusów wór pokutny i popiół
Powraca przekaz leszczy męczy kac
Na zawsze pogarda, jak aleja gwiazd
Tu gdzie wszystkiego nie kupi twój pieniądz
Brutalna leksyka, przemoc rodzi przemoc

[Zwrotka 1]
W dłoni trzymasz butelkę, tabletki nasenne
Siedzisz po turecku w domu, brodę opierasz o strzelbę
Nie wiedziałeś, że dożyjesz tych dni
Gdy ostygniesz twoje ciało opuszczą wszy
Nie muszę być pijany by mówić prawdę, feler?
Milczenie jest złotem? tylko srebro szczere
Zakazany owoc, tracisz resztki rozsądku
Weźmiesz to na połyk i przemycisz go w żołądku
Wstrzymujesz oddech, dłonie obcują z oryginałem
Zdzierasz folię, otwierasz jak zamek worka z ciałem
Rap gra przestała być grą
Od kiedy karmię was własnym mięsem i krwią
To ten czas, popatrz, rap total, potwarz
Dla kurew, które czuwały już przy moich zwłokach
To jest jak pierwsza kostka domina
Ciągłe pytania "dlaczego tak przeklinam"
Z marginesu prosto do self-made man'a
Tu gdzie nikt nic nie dał a każdy chce zabierać
Prime time, jupitery zabłysną
Wrogom się przebacza ale wtedy gdy zawisną
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?