Grunt Koneser

[Refren]
Nie zapomnę nigdy tutaj swojej matki łez
Pięć dla moich braci dla tych, którzy mieli gest
Nie pozwolę nigdy rodzinie tu na stres
Nawet ku bram piekła będzie czekał na mnie test
Do góry głowa (do góry, do góry, do góry)
Do góry, do góry, do góry
Do góry głowa (do góry, do góry, do góry)
Do góry, do góry, do góry

[Zwrotka]
Czasem nie ma czym oddychać tu na serio
Nawet jak pełna micha chce ten bankroll
Ciągle głęboko w podziemiach tak jak metro
Na zakrętach trochę szybciej biję tętno
Z dala od całego zgiełku pierdoli mnie cały splendor
Nie ma mowy na to ze w tym filmie będzie lektor
Już od dawien dawna nie przejmuje się tu metką
Parę tysi chce na sobie wydać lеkką ręką
Ale to boli ze mną brat w kolejnym rеjsie po planecie
Wy na internecie ja mam zamiar zrobić spory plik
Jak nic nie wypuszczam wtedy daje fory im
Nie jednemu przez karnawał został tylko chory film
Brak gruntu odkąd zacząłem godzinę buntu
Reszta na dole na ulicy smutku
Nie pogadasz tu z nimi po ludzku
Mam wygraną wpisaną w mózgu