Blat HEWRA

[Intro]
Trafisz do nieba
To wszystko, to nie wszystko, niby blisko, niby blisko
To wszystko, nie jest blisko, tu do tego za daleko
To wszystko, to nie wszystko, niby blisko, niby blisko
To wszystko, nie jest blisko, tu do tego za daleko

[Refren]
Ani pop, ani bop, ani disco, raz dwa, wykładam na hajs
Wykładam na wszystko, wykładam na wszystko (wykładam na wszystko)
Ani pop, ani bop, ani disco, raz dwa, wykładam na hajs
Wykładam na wszystko, wykładam na wszystko, a zwłaszcza na hip-hop
Ani pop, ani bop, ani disco, raz dwa, wykładam na hajs
Wykładam na wszystko, wykładam na wszystko (wykładam na wszystko)
Ani pop, ani bop, ani disco, raz dwa, wykładam na hajs
Wykładam na wszystko
Wykładam na do-słownie wszystko, kurwa

[Zwrotka 1: Amen]
Wklejam ci pyskacza, cipy skaczą
Ty nie śmierdzisz groszem, ja pachnę kasą
HEWRA z klasą (HEWRA z klasą), trzymam fason
Typy płaczą, cipy skaczą, tańczą, wydają jej hajs
Włażę na stół, włażę na blat, raz dwa
To jest ten sam blat, to jest ten sam blat, to jest ten sam blat
Ale inne paki kabony, suki odbierają telefony rano, nawet rano
Kochają sławę, sos (Sos)
Pragną, by Fo (Fo) posypał ko (ko)