
Wszyscy Jesteśmy PIjakami Zenek Kupatasa
На этой странице вы найдете полный текст песни "Wszyscy Jesteśmy PIjakami" от Zenek Kupatasa. Lyrxo предлагает вам самый полный и точный текст этой композиции без лишних отвлекающих факторов. Узнайте все куплеты и припев, чтобы лучше понять любимую песню и насладиться ею в полной мере. Идеально для фанатов и всех, кто ценит качественную музыку.

[Zwrotka 1]
Wyszedł z Baru Janusz pany
Krokiem pewnym, lecz zachwianym
W głowie kręci mu się błogo
Idzie trawą, idzie drogą
Upadł w krzaki po raz pierwszy
Twarzą zarył, spłoszył świerszcze
Zniosło go na prostej drodze
Podciął się na swojej nodze
Wyszedł z Baru Janusz pany
Wyszedł miły , oj
[Przed-Refren]
Na-je-ba-ny
Na-je-ba-ny
[Refren]
Niech go matka w swej miłości chowa
Miał już nie pić, a pije od nowa, wstawaj
Niech go nie potępia lud oczami
Wszyscy jesteśmy pijakami, wstawaj
[Zwrotka 2]
Koledzy mu pomagają
Z krzaków znowu wyciągają
Na rower go nie posadzisz
Niech cię rower poprowadzi
Łap się tu za kierownicę
I nie wyjeb na ulicy
Już na boki, już tam leci
Się wyjebał po raz trzeci
Wyszedł z Baru Janusz pany
Wyszedł miły, oj
Wyszedł z Baru Janusz pany
Krokiem pewnym, lecz zachwianym
W głowie kręci mu się błogo
Idzie trawą, idzie drogą
Upadł w krzaki po raz pierwszy
Twarzą zarył, spłoszył świerszcze
Zniosło go na prostej drodze
Podciął się na swojej nodze
Wyszedł z Baru Janusz pany
Wyszedł miły , oj
[Przed-Refren]
Na-je-ba-ny
Na-je-ba-ny
[Refren]
Niech go matka w swej miłości chowa
Miał już nie pić, a pije od nowa, wstawaj
Niech go nie potępia lud oczami
Wszyscy jesteśmy pijakami, wstawaj
[Zwrotka 2]
Koledzy mu pomagają
Z krzaków znowu wyciągają
Na rower go nie posadzisz
Niech cię rower poprowadzi
Łap się tu za kierownicę
I nie wyjeb na ulicy
Już na boki, już tam leci
Się wyjebał po raz trzeci
Wyszedł z Baru Janusz pany
Wyszedł miły, oj
Комментарии (0)
Минимальная длина комментария — 50 символов.