
Nie wiesz nic Beteo (Ft. Białas)
On this page, discover the full lyrics of the song "Nie wiesz nic" by Beteo (Ft. Białas). Lyrxo.com offers the most comprehensive and accurate lyrics, helping you connect with the music you love on a deeper level. Ideal for dedicated fans and anyone who appreciates quality music.

[Intro: Beteo]
Yeah, yeah
Kesz on the track
Skrrrt
[Refren: Beteo]
Weź odpierdol się, co Ty gadasz nie wiesz nic
O mnie, o moich ziomkach, moich sprawach nie wiesz nic
Ty skarżysz się na pałach, o zasadach nie wiesz nic
Więc weź już wypierdalaj, się nie staraj nami być
Weź odpierdol się, co Ty gadasz nie wiesz nic
O mnie, o moich ziomkach, moich sprawach nie wiesz nic
Ty skarżysz się na pałach, o zasadach nie wiesz nic
Więc weź już wypierdalaj, się nie staraj nami być
[Bridge: Białas]
Weź się nie staraj nami być
Weź się nie staraj nami być
Weź się nie staraj nami być
[Zwrotka 1: Beteo]
Świrujesz gwiazdę, pizdo, ja bym kurwa nie śmiał
Bo tak chcesz błyszczeć pizdo, a Cię dupa ściemnia
I znowu mówisz jej, że to ostatnia szansa
A ona spermę by nawet wyssała z palca
Nie myśl mała, że mi serce skradniesz
Bo jestem przez Ciebie cały mokry w końcu jesteś szlaufem
Moja ex pluła na mnie kwasem o różne głupstwa
Może przez to, że ma sztuczne usta
Biegamy se po osiedlach, dzisiaj nie skończę w domu
Telefon w łapie, bo szukamy hajsu, a nie Pokemonów
Ty szukasz konfidenta w swojej zgrai ziomów
Zadzwoń do Providenta jak masz jakiś dowód
Yeah, yeah
Kesz on the track
Skrrrt
[Refren: Beteo]
Weź odpierdol się, co Ty gadasz nie wiesz nic
O mnie, o moich ziomkach, moich sprawach nie wiesz nic
Ty skarżysz się na pałach, o zasadach nie wiesz nic
Więc weź już wypierdalaj, się nie staraj nami być
Weź odpierdol się, co Ty gadasz nie wiesz nic
O mnie, o moich ziomkach, moich sprawach nie wiesz nic
Ty skarżysz się na pałach, o zasadach nie wiesz nic
Więc weź już wypierdalaj, się nie staraj nami być
[Bridge: Białas]
Weź się nie staraj nami być
Weź się nie staraj nami być
Weź się nie staraj nami być
[Zwrotka 1: Beteo]
Świrujesz gwiazdę, pizdo, ja bym kurwa nie śmiał
Bo tak chcesz błyszczeć pizdo, a Cię dupa ściemnia
I znowu mówisz jej, że to ostatnia szansa
A ona spermę by nawet wyssała z palca
Nie myśl mała, że mi serce skradniesz
Bo jestem przez Ciebie cały mokry w końcu jesteś szlaufem
Moja ex pluła na mnie kwasem o różne głupstwa
Może przez to, że ma sztuczne usta
Biegamy se po osiedlach, dzisiaj nie skończę w domu
Telefon w łapie, bo szukamy hajsu, a nie Pokemonów
Ty szukasz konfidenta w swojej zgrai ziomów
Zadzwoń do Providenta jak masz jakiś dowód
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.