0
No Prowo - Żabson
0 0

No Prowo Żabson

No Prowo - Żabson
[Intro]
Jezu—, Jezu Chryste, Kubi!
Ach, yeah (Ty pisze—, ech)

[Refren]
Ty piszesz, że to prowo
A dla mnie nic nie znaczy żadne twoje słowo
Nie umiesz stanąć za swym życiem całym sobą
To dla mnie, typie, już nie jesteś samym sobą
A co dopiero kimś, ha, chciałbyś być kimś, ha?
Chciałbyś wykpić nas, chciałbyś zniszczyć świat?
Co dopiero kimś, ha, chciałbyś wykpić świat?
Chciałbyś zniszczyć nas, nie masz na to szans

[Zwrotka 1]
Za mój ukochany trap idę całym sobą
Bo ten nienormalny świat pokurwiło zdrowo
Nie to, że nie mam własnych wad, no, bo na bani odlot
Kto nie uderzył stopą w kant nocą po ciemku błądząc
Z życzeniami śmierci, ślą mi kolejną wiadomość
To te same dzieci, które proszą mnie o pomoc
Bardzo chcesz pocisnąć mi, no, bo czujesz niemoc
Laska, która Ci się śni wpada do mnie na noc
Choć starość to nie radość, młodość to pojebaność
Kilkaset koła ludzi już zna moją tożsamość
Za całą swoją wolność wziąłem odpowiedzialność
Życie to nie kabaret, choć tak już się utarło
Nie wciąga mnie to bagno, bo ja już w nim nie stoję
Nie śmierdzi mi to szambo, bo nawet nie jest moje
Ja wzniosłem się ponadto i ciągle robię swoje
Ty piszesz wciąż to samo, jakbyś dostał karę w szkole
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?