
Safari Lanek (Ft. Żabson, Kizo & Smolasty)
На этой странице вы найдете полный текст песни "Safari" от Lanek (Ft. Żabson, Kizo & Smolasty). Lyrxo предлагает вам самый полный и точный текст этой композиции без лишних отвлекающих факторов. Узнайте все куплеты и припев, чтобы лучше понять любимую песню и насладиться ею в полной мере. Идеально для фанатов и всех, кто ценит качественную музыку.

[Pre-Refren: Smolasty & Żabson]
Ayy!
Miasto znowu szczerzy kły, patrzą na nas jak na lwy
Twoja suka chce mnie gryźć, hieny znów nie dają żyć
Hieny znów nie dają żyć
Lanek, moloch gang!
[Refren: Smolasty]
Miasto znowu szczerzy kły, patrzą na nas jak na lwy
Twoja suka chce mnie gryźć, hieny znów nie dają żyć
A ja nie czuję strachu, hieny znów nie dają żyć
Lecę furą bez dachu
[Zwrotka 1: Żabson & Smolasty]
Na bani nadal jazdy (bo?), choć nie mam prawa jazdy (bo?)
Suka umie prowadzić (skrrrt!), chociaż jest po ekstazy (bo?)
Każdy się na nas patrzy (bo!?), patrzy się na nas każdy (bo!?)
Znowu odpalam haszysz, z gibonem mi do twarzy (yeah!)
Musiałem się odważyć, a ja nie czuję strachu
Żeby to wszystko przeżyć (yeah!), choć było blisko nie żyć (yeah!)
Masz trochę hajsu, nie żydź (yeah!), weź trochę innym pożycz (woah!)
Daj trochę innym pożyć (woah!), przestań ich wzrokiem mierzyć (uh)
Szmaty na melanżach coś gadają (coś gadają!), niech wypierdalają (niech!)
Nic nie słyszę, no bo znowu mój kawałek grają (grają!)
Tak napierdalają (tak napierdalają!), kolejna suka chce bym się nią zajął, tak jak tata mamą
Ayy!
Miasto znowu szczerzy kły, patrzą na nas jak na lwy
Twoja suka chce mnie gryźć, hieny znów nie dają żyć
Hieny znów nie dają żyć
Lanek, moloch gang!
[Refren: Smolasty]
Miasto znowu szczerzy kły, patrzą na nas jak na lwy
Twoja suka chce mnie gryźć, hieny znów nie dają żyć
A ja nie czuję strachu, hieny znów nie dają żyć
Lecę furą bez dachu
[Zwrotka 1: Żabson & Smolasty]
Na bani nadal jazdy (bo?), choć nie mam prawa jazdy (bo?)
Suka umie prowadzić (skrrrt!), chociaż jest po ekstazy (bo?)
Każdy się na nas patrzy (bo!?), patrzy się na nas każdy (bo!?)
Znowu odpalam haszysz, z gibonem mi do twarzy (yeah!)
Musiałem się odważyć, a ja nie czuję strachu
Żeby to wszystko przeżyć (yeah!), choć było blisko nie żyć (yeah!)
Masz trochę hajsu, nie żydź (yeah!), weź trochę innym pożycz (woah!)
Daj trochę innym pożyć (woah!), przestań ich wzrokiem mierzyć (uh)
Szmaty na melanżach coś gadają (coś gadają!), niech wypierdalają (niech!)
Nic nie słyszę, no bo znowu mój kawałek grają (grają!)
Tak napierdalają (tak napierdalają!), kolejna suka chce bym się nią zajął, tak jak tata mamą
Комментарии (0)
Минимальная длина комментария — 50 символов.