0
Wybieram Ciebie - Anatom
0 0

Wybieram Ciebie Anatom

Wybieram Ciebie - Anatom
[Zwrotka 1]
Sukces ma tak wielu ojców, przekonałem się nieraz że to prawda
Zaczynałem wtedy sam od początku i nie było tu nikogo kto sprawdzał
Moi fani tylko brat, tata, matka, w szkole na mnie same bluzgi na ławkach
Bez obrazy, ale nie chcę browarka, wrócę z trasy i to im cały czas dam
Bo nie mogę już policzyć na palcach tych, którym dałem palec zjedliby rękę
Jedli mi z ręki, a później mnie wytykali palcem gdy spadłem na gębę
Dziś chętnie podam Ci rękę, byś wiedział, że Bóg pierwszy podał mi rękę gdy się odwróciłeś
Gdyby nie Bóg to bym z Tobą nie gadał, a sprawił, że Ci przebaczyłem

[Refren]
Teraz to wiem
Całym sercem pragnę kochać Cię
I zostawić za mną wszystko co złe
Teraz to wiem
Twoja miłość daje życiu sens
Pójdę tylko tam gdzie prowadzisz mnie
Teraz to wiem
Kiedy każdy mówi którędy mam iść
Ja wybieram Ciebie, ja wybieram Ciebie
Setki ludzi i miliony różnych wyjść
Ja wybieram Ciebie, ja wybieram Ciebie
Tego co mi dajesz nie zabierze nikt
Ja wybieram Ciebie, ja wybieram Ciebie
Tylko z Tobą pragnę spełniać moje sny
Ja wybieram Ciebie, ja wybieram Ciebie
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?