0
Młodość - TROYA (Aero/Kizo/Spec)
0 0
Młodość - TROYA (Aero/Kizo/Spec)
Wszystko szybko przelatuje jakbyś jechał M3
Światła miasta pozostają jedynie wokół błysk
Widuję te same twarze na co dzień, nie tylko dziś
Przebywa doświadczenie siwych włosów u nich
Jedna młodość pod nadzorem miejskich ulic
Gdzie zapytasz o radość, ziomek odpowie, że swe dziecko przytulić chce
Tu gdzie złoto i biel, tu gdzie złoto i biel
Plany, który nastają, były do niedawna jeszcze snem
Nie to, w snach snach, teraz biegnę jak chart chart
Kiedyś czas na głupoty, ucieczki ze szkoły, teraz biegle matma
W nowych skokach, nie w klapkach, spotkania w lokalach nie na klatkach
Przyjaciół mam przy sobie nie na sankach
To sama młodość lecz inny standard
Siedzimy wieczorem tu w gronie przy jointcie
Mach, mach
Łapie refleksje o pewnych relacjach i nie jest wcale mi ich brak
To wciąż jedna młodość leczy inny ma smak
Każdy na głowie ma wiele spraw
Czas szybko leci to jedyny znak, że z naszej młodości trzeba czerpać max

[Refren]
To jedyna młodość, to jedyna młodość
Rezerwuj samolot, lećmy na koniec świata
Za kilka dni się spotkamy na molo
Jointa zapijam colą, choć czarów wkoło
Tworzę tu wszystko i zawijam wszystko
Póki jestem młody, ja nie czuję się młodo
To jedyna młodość, to jedyna młodość
Rezerwuj samolot, lećmy na koniec świata
Za kilka dni się spotkamy na molo
Jointa zapijam colą, choć czarów wkoło
Tworzę tu wszystko i zawijam wszystko
Póki jestem młody, ja nie czuję się młodo
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?