[Zwrotka 1]
Wszedłem w tę grę jak król Ryszard Lwie Serce
Wsparcie potrzebne? Dawaj mi cynk, a ja beng pędzę
Też do pomocy byłbyś w stanie oddać dwie ręce
To piękne, ciekawe czym wyjmiesz ten miecz w nerce
Takim jak ja zaskoczenie towarzyszy zawsze
Gdy lojalności szkic któryś z towarzyszy zatrze
Dlatego już nie szukam towarzyszy w rapgrze
To film, a ja nie chcę być tym co leży zabity w kadrze
Wybrukowałem sam sobie to piekło intencjami
Dziś walę się po łbie sentencją: pierdolić mesjanizm
Tak wiele razy myślałem: ci są tacy jak my
Jest zawsze git w gadce przy browarze, a gdy
Przychodzi co do czego leci wzrok w niebo
Może któregoś dnia i ja wyczytam coś z niego
Bo póki co, tylko do złego leci ta manna
Ty graj diabła nim rapgra zagra jak Kain dla Abla
[Cuty]
Czasy koleżeństwa robią puff
Patrzę prawdzie w oczy
Bez zasad bez klasy bez reguł
Czasy koleżeństwa i szczerych słów
Dziś to są martwe dni skute lodem
[Zwrotka 2]
Nie bez powodu koleżeństwo się zaczyna od KO
Paru kolegów z powodzeniem mnie znokautowało
Tu z lojalnością jest jak z lojalną Jolą
Im dłużej o tym gadają, tym bardziej się w tym pierdolą
Podałem parę razy dłoń, ktoś odpłacił brzytwą
Paru osobom parę propsów z głów zrobiło sitko
Nie wierzę tu już w sprawiedliwość, ale czasem pyknie
Paru stąd chciało wyjść z kwitem, a odeszło z kwitkiem
Nie przeliczyłem nigdy ziomka, przeliczyłem się
Wierząc, że nasza Cosa Nostra da mu sukces i fejm
Ta gra to test na cierpliwość, długi test
Kto myśli, że Jay po godzinie kupił Brooklyn Nets
Jedni stawiają na fair play, drudzy na airplay
Rzygać się chce, więc zmieniam stację, kiedy krzyczą: Mayday!
Sam do mnie przyszedł payday i się cieszę nim
Dla reszty idzie chłód z gęby jak po airwaves extreme
Giń!
Wszedłem w tę grę jak król Ryszard Lwie Serce
Wsparcie potrzebne? Dawaj mi cynk, a ja beng pędzę
Też do pomocy byłbyś w stanie oddać dwie ręce
To piękne, ciekawe czym wyjmiesz ten miecz w nerce
Takim jak ja zaskoczenie towarzyszy zawsze
Gdy lojalności szkic któryś z towarzyszy zatrze
Dlatego już nie szukam towarzyszy w rapgrze
To film, a ja nie chcę być tym co leży zabity w kadrze
Wybrukowałem sam sobie to piekło intencjami
Dziś walę się po łbie sentencją: pierdolić mesjanizm
Tak wiele razy myślałem: ci są tacy jak my
Jest zawsze git w gadce przy browarze, a gdy
Przychodzi co do czego leci wzrok w niebo
Może któregoś dnia i ja wyczytam coś z niego
Bo póki co, tylko do złego leci ta manna
Ty graj diabła nim rapgra zagra jak Kain dla Abla
[Cuty]
Czasy koleżeństwa robią puff
Patrzę prawdzie w oczy
Bez zasad bez klasy bez reguł
Czasy koleżeństwa i szczerych słów
Dziś to są martwe dni skute lodem
[Zwrotka 2]
Nie bez powodu koleżeństwo się zaczyna od KO
Paru kolegów z powodzeniem mnie znokautowało
Tu z lojalnością jest jak z lojalną Jolą
Im dłużej o tym gadają, tym bardziej się w tym pierdolą
Podałem parę razy dłoń, ktoś odpłacił brzytwą
Paru osobom parę propsów z głów zrobiło sitko
Nie wierzę tu już w sprawiedliwość, ale czasem pyknie
Paru stąd chciało wyjść z kwitem, a odeszło z kwitkiem
Nie przeliczyłem nigdy ziomka, przeliczyłem się
Wierząc, że nasza Cosa Nostra da mu sukces i fejm
Ta gra to test na cierpliwość, długi test
Kto myśli, że Jay po godzinie kupił Brooklyn Nets
Jedni stawiają na fair play, drudzy na airplay
Rzygać się chce, więc zmieniam stację, kiedy krzyczą: Mayday!
Sam do mnie przyszedł payday i się cieszę nim
Dla reszty idzie chłód z gęby jak po airwaves extreme
Giń!
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.