[Zwrotka 1: Chada]
Widzę to samo gdy wyglądam za okno
Wiem że moje słowa do ciebie dotrą
Bywało że gdy spoglądam w czasy dawne
Daję Ci prawdę i złudzenia kradnę
Życie koleżko to bolesna powieść
Na wiele pytań chcesz znaleźć odpowiedź
Twoich problemów nie rozwiąże spowiedź
Niektórzy żyją inni klepią biedę
A w moich myślach na zawszę Proceder
Idę przed siebie przez kolejny rok
Musisz uważać na następny krok
Daję Ci dłoń i mocną ją trzymam
To o czym mówiłeś ja nie zapominam
Wstęgę miłości nienawiść przecina
Jedna rodzina wspólny kryminał
Tu twoja droga kończy się i zaczyna
Tu czyste dłonie nieuczciwość ludzi
Ciekawe czy Twój syn wyjdzie na ludzi
To słowo łudzi i marzenia grzebie
Ja idę przed siebie
[Refren: Pih & Chada]
Ktoś wierzy w Boga ktoś wierzy w diabła
Pamiętaj nasze słowo to prawda
Podnoszę się choć czasami upadam
Łatwiej jest żyć gdy przyjaciel pomaga
Teraz dla Ciebie P i H i Chada
Widzę to samo gdy wyglądam za okno
Wiem że moje słowa do ciebie dotrą
Bywało że gdy spoglądam w czasy dawne
Daję Ci prawdę i złudzenia kradnę
Życie koleżko to bolesna powieść
Na wiele pytań chcesz znaleźć odpowiedź
Twoich problemów nie rozwiąże spowiedź
Niektórzy żyją inni klepią biedę
A w moich myślach na zawszę Proceder
Idę przed siebie przez kolejny rok
Musisz uważać na następny krok
Daję Ci dłoń i mocną ją trzymam
To o czym mówiłeś ja nie zapominam
Wstęgę miłości nienawiść przecina
Jedna rodzina wspólny kryminał
Tu twoja droga kończy się i zaczyna
Tu czyste dłonie nieuczciwość ludzi
Ciekawe czy Twój syn wyjdzie na ludzi
To słowo łudzi i marzenia grzebie
Ja idę przed siebie
[Refren: Pih & Chada]
Ktoś wierzy w Boga ktoś wierzy w diabła
Pamiętaj nasze słowo to prawda
Podnoszę się choć czasami upadam
Łatwiej jest żyć gdy przyjaciel pomaga
Teraz dla Ciebie P i H i Chada
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.