0
Czarno Na Białym - White House Records (Ft. PiH & WSRH)
0 0
Czarno Na Białym - White House Records (Ft. PiH & WSRH)
[Shellerini]

Jutro możemy nie być, więc dziś chwytam za chachoł
I patrzę z satysfakcją, mam pasję za którą płacą
Nie kuma matoł, nie kuma jego szpetna dupa
Masz tu markę, której brachu spokojnie możesz zaufać
W kiejdach utarg, w sercu skrucha, brud na pętlach
Choć na mordzie lądowałem, to nigdy na klęczkach
Skillu mi nie brak, nie muszę biec jak reszta stada
I nie dbam o to synu, czy to tobie odpowiada
I niczym Maanam nie poganiaj mnie bo tracę oddech
W chuju mam kto według dzieci dziś zaliczył progres
Mam swój kod, gniew, kodeks zachowań
A jak robię rap, to nie mieści się w głowach
Przeżuwam słowa, słowa trujące jak arszenik
Jebać tych co mają boom bap za relikt
Zły jak Maledict, biorę łyk i spluwam
To Biały Dom i ten flow który fruwa

[Pih]

Telewizja o tym milczy, to rap rządzi na ulicy
Rynek zakazanych myśli, a nie politycy
Gdy pracuję nad wersami, one pracują na mnie
Mam wkurwionych liter armię, spaczoną empatię
Spluwa musi wersy wypluć, palec jest na cynglu
Oburzony skrzypisz jak osrana klapa w kiblu
Twój piękny świat od zawsze ma słomkowy kolor
A czworonóg wita cię podniesioną nogą
Nachyl się twarzą, ja spodnie zdejmę
Dziś ci nie zabraknie jaj, na pewno w gębie
Chora ekipa, w twoim mieście gości
Wyrosną ci rogi i nie obfitości
Spalę twoją szafę pełną peruk i sukienek
Socjopata, cesarz czarne podniebienie
Radio Killa, moja bardzo wielka wina
Przed monitorem nerdzie, skalpuj kapucyna
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?