0
Dotknij gdzie chcesz - Slums Attack (Ft. Lamzaz)
0 0

Dotknij gdzie chcesz Slums Attack (Ft. Lamzaz)

Dotknij gdzie chcesz - Slums Attack (Ft. Lamzaz)
[Zwrotka 1: Peja]
Która miauczy? Chciałaś kurwo pomarańczy?!
Myślisz zagram, on zatańczy, motyw z braniem do paszczy
Przyświeci i leci, myśli zbajerzy, podnieci
A my jak małe dzieci kurwa będziemy sie cieszyć!
Mam być mucha na ten lep? Na wodzy trzymać ster
Ja pierdolę twój grzech, jedna miłość, więc fair!
Bez afer, kompleksów, czasu wyszumiania, poszło!
W flircie sprawna jednostką, do konkretów przejść ostro
W nieskończoność powtarzam, nie chce być na twe usługi
Bo mimo wszystko wiem, że każdy lubi boggie

[Zwrotka 2: Lamzas]
Ej Syku wiesz, ja lubię to też
Ale nie jak ten cieć kumpel Scooby Doo Bee
To zależy jak leży, czy ona lubi
Czy się jeszcze w tańcu gubi
Zależy jak na mnie patrzy i co do mnie mówi
Seksapil jej broń skuteczna, uroda jak karabin bajeczna
Nie ważne, że małolat ważne, że jest grzeczna
To nie ten typ profesjonalny, ten problem w zasięgu globalnym
Trzeźwym okiem niewidzialny, wiesz o czym mówię?
To damski świat materialny
Z jego początkiem płci pięknej zagłada
Ostrzegam, uwaga (Blaga, blaga!)
Materialna dziwka, dla niej seks jak używka
Uczucie to tylko przykrywka
Partnerstwo to jej osobista gra
Nie będziesz mnie mieć póki nie zdobędę ja!
Co rozgryzłem cię, zdziwiona? Rozczochrana twoja
Miłość jest ślepa, niestety nie moja!
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?