0
Apel - Dwa Sławy
0 0

Apel Dwa Sławy

Apel - Dwa Sławy
[Zwrotka 1: Rado Radosny]
Czterech kumpli, rodem z Łodzi, z dobrych rodzin
Feler tu tkwi, że te ziomy lubią promil
Jeden ćpuń był i razem co weekend na disco
Iść chcą by pracowały siusiaki ich wciąż
Typ istot mających wszystko
Mają też majątek imponujujący dziwkom
A przepis na kobiety to stepy lakierki
To włosy i żel w nich i umoczyć na dancing
I tata sponsor, syn szastał forsą
Gdy ciurlał w jedną, w mig kłuć następną
Jak dziwek nie było, co robić? To kurwę!
Najbliżej Dionizos, miejscowy to burdel
Pomysł to ujdzie, nie trzeba się trudzić
Ludzie wymyślili burdel no i burdel jest dla ludzi
Ale zamęt wprowadził jeden z nich, Paweł
Bo puścił kumpli w kilka chwil w niepamięć
Nie dane im było zapoznać się z faktem, że
Paweł ma dane, on ma serca wybrankę
Spędzał dzień za dniem z nią, chwila za chwilą
I wtem tak on nagle: boy, to chyba miłość

[Refren]
Rzadko facet umie to pogodzić
To walka z czasem- panna albo ziomy
To trudne raczej, sam zdecyduj się:
Czy z nią na spacer, czy z nimi na wódkę?
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?