GARDEN PARTY Rów Babicze

[Intro]
Czy wszystko jest okej? Na pewno?
Dobra kurwa, czy tam jest okej?
No to ok

[Zwrotka 1: Bardal]
Chamy ciągle powtarzają, że przegram z kretesem (No ciekawe)
Później szukają flaszki, pijani, ale... (No patrz)
Znów przegrali z kredensem no i kurwa, do kogo masz pretensje?
Jak co rok zapraszam was na garden party
Wpadaj mała, może właśnie u mnie znajdziesz sobie męża (Kto wie?)
Może się najebiesz czteropakiem Tatry (A może nie?)
Albo zajebiesz ogrodowego węża
Ona nigdy nie wie, w co się ubrać
Które spodnie do futra i ciągle się zastanawia, co ma zjeść
Ale chuj tam, ja się stary bardzo cieszę, kurwa, że przynajmniej się nie zastanawia, jaka płeć
Dla niej jestem tylko zwykłym chujem
Jestem tylko chamem i mam wyjebane, a to pomówienia (Proszę przestać)
A ja serio bardzo ją kochałem
I kupiłem jej czekoladki wedle życzenia

[Refren: Tepesz]
Zapraszamy wszystkich do ogródka
Tu czeka już karkówka i czeka zimna wódka (Tak jest)
Nie czekaj do jutra, bo droga jest krótka
I chuj wie kiedy życie straci sens
Zapraszamy wszystkich do ogródka
Tu czeka już karkówka i czeka zimna wódka (Tak jest)
Zapraszamy wszystkich do ogródka a kto nie wpada ten kurwa