[Intro: Szpaku]
Jezu Chryste, Kubi!
Ona by chciała wiedzieć, jak w rok ustawiłem siebie i rodzinę
Jak z debiutu mam platynę
Młodociani milionerzy, znowu słyszę, że nas jebać
Walka płynie w genach, więc się nie dam wam
Przehype'owane krzywdą, czasy co za nami już
Życzysz bólu mi, a tylko łzy mnie pchały tu

[Refren: Szpaku]
Tarapaty z tamtych czasów - ich nie widać już
Za te overhype'y, dissy, mam komety stów
Dużo słów na nasz temat, duża pula nawet pół (pół)
Nie jestem w stanie rozjebać (jebać)
Tarapaty z tamtych czasów - ich nie widać już
Za te overhype'y, dissy, mam komety stów
Dużo słów na nasz temat, duża pula nawet pół (pół)
Nie jestem w stanie rozjebać

[Zwrotka 1: Szpaku]
Gadam o śmierci z moją psychoterapeutką
Wiem, że miałaś lekko, więc to jebię
Wygadam się ziomeczkom
Wygadam się tym mordom, co pękała z nimi flacha
Jak mój świat zaczął upadać, zawsze mieli we mnie brata
Nie widziałem poza blokiem nic (nic)
Paryż, Haga – zwiedzamy
Za te rymy co wyśmiały głupie cipy kiedyś mi
Gdybym się złamał to bym nie był tu gdzie jestem, więc je jebię dziś
Nie byłem gotowy na sukces, swego życia booster
Cały świecę przez ten pomysł, a mam kajdan, nie żarówkę
Pieniędzy nie mam dużo, bo mam ich w kurwę
Ehem, ehem, zostawiłem z tyłu Pumbę
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?