[Zwrotka 1: Floral Bugs]
Jo, dobrze wiem czemu wychodzisz, kiedy nie wychodzi nam
Wiem czemu siedzisz w ciemności i dlaczego siedzę sam
A nie wiem szczerze co robić żeby przerwać taki trans
Boję się zapukać do drzwi bo dobrze ten schemat znasz
Ja znowu przemilczę słowa które chciałbym ci wykrzyczeć
Ty znowu wykrzyczysz słowa które chciałabyś przemilczeć
Znowu słyszymy spierdalaj zamiast kocham cie nad życie
I znowu mi się oddalasz a ja coraz głośniej milczę
I mimo że dzieli nas tylko znajomy korytarz
Wydłuża go ilość ran pomnożona przez przeżycia
Za wolno mi mija czas zaraz ogłuszy mnie cisza
Robie krok by skończyć tą potyczkę lecz znów się potykam
Ty chcesz wyjść, pakujesz walizki i szukasz pociągu
I choć jesteśmy czyści czujemy się jak po ciągu
I czujesz obrzydzenie i ani grama pociągu
A ja chce być twoim zbawieniem, to akurat mam po ojcu
[Refren: Floral Bugs]
Mimo to nie zamieniłbym cię na nic
Na czerwone ferrari, sygnety z bulgari ani diamentową płytę
Bo gdzieś to zapisali, to co jest miedzy nami
Z naszymi różnicami, tylko z tobą przez życie
Nigdy. Na nic. Na czerwone ferrari. Diamentową płytę
Gdzieś to zapisali. To co jest między nami. Z naszymi różnicami
Tylko z Tobą przez życie
Jo, dobrze wiem czemu wychodzisz, kiedy nie wychodzi nam
Wiem czemu siedzisz w ciemności i dlaczego siedzę sam
A nie wiem szczerze co robić żeby przerwać taki trans
Boję się zapukać do drzwi bo dobrze ten schemat znasz
Ja znowu przemilczę słowa które chciałbym ci wykrzyczeć
Ty znowu wykrzyczysz słowa które chciałabyś przemilczeć
Znowu słyszymy spierdalaj zamiast kocham cie nad życie
I znowu mi się oddalasz a ja coraz głośniej milczę
I mimo że dzieli nas tylko znajomy korytarz
Wydłuża go ilość ran pomnożona przez przeżycia
Za wolno mi mija czas zaraz ogłuszy mnie cisza
Robie krok by skończyć tą potyczkę lecz znów się potykam
Ty chcesz wyjść, pakujesz walizki i szukasz pociągu
I choć jesteśmy czyści czujemy się jak po ciągu
I czujesz obrzydzenie i ani grama pociągu
A ja chce być twoim zbawieniem, to akurat mam po ojcu
[Refren: Floral Bugs]
Mimo to nie zamieniłbym cię na nic
Na czerwone ferrari, sygnety z bulgari ani diamentową płytę
Bo gdzieś to zapisali, to co jest miedzy nami
Z naszymi różnicami, tylko z tobą przez życie
Nigdy. Na nic. Na czerwone ferrari. Diamentową płytę
Gdzieś to zapisali. To co jest między nami. Z naszymi różnicami
Tylko z Tobą przez życie
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.