[Intro]
Przechodziłem obok, widziałem w oddali ich cień
Zakamarki zatopionych w nostalgii serc
Tworzę cały dzień, mam na sobie stary sprany swetr
Tworzę cały dzień, mam na sobie stary sprany swetr
[Zwrotka 1]
Złodzieje energii, codzienne rozterki, smutne nowe gierki
Potem nowe wstęgi, strzępilowe skręty, stumilowe kreski
Zamulały mi życie nocne - to jest shit
Wolę dziś lekki styl, wolę dziś ziomów spliff
Dzwonię po chill, drin, drin, drin - jestem "all in"
A ty, dotrzymaj mi kroku, zamarzam od pokus
Szumi w mojej głowie, szumi w tym amoku
Stopuj, jeśli pokój da Ci chwilę rozłąki od toku myślenia tych ofiar losu, ej
Naciskam na postęp, odjeżdżam od ściem
Zasłaniam rolety, w moich oknach jest cień
Nie wpuszczam tandety, chcę ciszę i dźwięk
Ciszę i dźwięk, ej
Blady odstęp, koi moją duszę
Kiedy się duszę w tych tekstach, rozumiem, rolluję - znów o tym mówię
Chociaż już nie miałem mówić, przystopować, trochę ostudzić
Zapędy do bycia skurwielem z tym blantem w buzi, blantem w buzi, ej
[Hook]
Dzisiaj słoneczko idź spać, dzisiaj piszę do rana
Dzisiaj słoneczko idź spać, dzisiaj piszę do rana
Dzisiaj słoneczko idź spać, dzisiaj piszę do rana
Do rana, bo mam stary swetr w szafie
Przechodziłem obok, widziałem w oddali ich cień
Zakamarki zatopionych w nostalgii serc
Tworzę cały dzień, mam na sobie stary sprany swetr
Tworzę cały dzień, mam na sobie stary sprany swetr
[Zwrotka 1]
Złodzieje energii, codzienne rozterki, smutne nowe gierki
Potem nowe wstęgi, strzępilowe skręty, stumilowe kreski
Zamulały mi życie nocne - to jest shit
Wolę dziś lekki styl, wolę dziś ziomów spliff
Dzwonię po chill, drin, drin, drin - jestem "all in"
A ty, dotrzymaj mi kroku, zamarzam od pokus
Szumi w mojej głowie, szumi w tym amoku
Stopuj, jeśli pokój da Ci chwilę rozłąki od toku myślenia tych ofiar losu, ej
Naciskam na postęp, odjeżdżam od ściem
Zasłaniam rolety, w moich oknach jest cień
Nie wpuszczam tandety, chcę ciszę i dźwięk
Ciszę i dźwięk, ej
Blady odstęp, koi moją duszę
Kiedy się duszę w tych tekstach, rozumiem, rolluję - znów o tym mówię
Chociaż już nie miałem mówić, przystopować, trochę ostudzić
Zapędy do bycia skurwielem z tym blantem w buzi, blantem w buzi, ej
[Hook]
Dzisiaj słoneczko idź spać, dzisiaj piszę do rana
Dzisiaj słoneczko idź spać, dzisiaj piszę do rana
Dzisiaj słoneczko idź spać, dzisiaj piszę do rana
Do rana, bo mam stary swetr w szafie
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.