0
Błyskawice - Deys
0 0

Błyskawice Deys

Błyskawice - Deys
[Zwrotka 1]
Kiedyś pojedzie miastem
I już się nie obejrzy
Potem opowie ludziom, że to było więcej niż strach
I w takiej małej knajpie, co jest przy wielkich trasach
Zamówi kawę i amerykańskie śniadanie gwiazd
Bo tylko takie będzie w menu, a zmarznięta przez deszcz
Musiała stanąć, teraz patrzy oknem mokrym jak sen
Ale w tej chwili te flashbacki miłe są znacznie mniej
Może trochę bezpieczniej, no bo nawet nie wie gdzie jest
Kelnerka niesie talerz, pachnie, grzeje ciepło kubka
Jedna sekunda dobra znaczy dla niej, kurwa ultra
Wolałaby tu siedzieć z wrogiem, jak De Niro i Al
Niż tamto miejsce, które znaczy dla niej więcej niż strach
Nieważne czy gdzieś obok czeka sobie Vincent Vega
Lub Łowcy Androidów i Arnold w endoszkieletach
Wspomina kiedy biegła w deszczu do DeLorean'a
Nie wróci do przeszłości, przeszłość o niej zapamięta
Przeszłość o niej zapamięta

Wiem tylko uciekała w noc błyskawic
Uciekała w noc błyskawic
Wiem tylko uciekała w noc błyskawic pełną gwiazd

[Refren x2]
Choć nie mam wiedzy, jakie zło ją spotkało wtedy
To nie widziałem jeszcze, żeby tak wyglądał strach
Z innych wymiarów rzeczy dziwne, albo gorsze błędy
Wiem tylko: uciekała w noc błyskawic, pełną gwiazd
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?