[Intro: Felipe]
Okej, (dzięki dzięki ziom) ziom, jak ptak ja potrzebuję więcej godzin
[Zwrotka 1: Felipe]
W głosie dobrą nowinę, lecę z dymem jak ptak (jak ptak)
Łapie chwilę, raz się żyje w moim sercu gra rap
Nie zabije to cię wzmocni to wiadomo od lat
Rzekomo świat już nie jest taki piękny, brak mu barw
Gdzieś prysnął czar i już nie jest tak jak dawniej nic
Nie cofnę choćbym chciał czasu, życie to nie film
Nie tani kit, zakręcony wir wydarzeń
A ty w nim jak widz, łatwo poddajesz się karze
Smażę, myślę o kolejnym wersie jak na razie
Sobie marze, od życia ciągle chcę więcej
Gaże, jeszcze zawinę, ty daj mi chwilę
Działam na tyle rozważnie by nie wjebać się na mine
Carpe diem, raz się żyje i umiera się raz
Serce bije, weźmiesz tyle ile od siebie dasz
Co się kryje w twojej duszy, kiedyś pokaże czas
Nie zagłuszy mnie wrzask, nigdy nie powiem pass
[Refren: GMB]
Raz będę żył to nie pora na nas (co?)
Zmienię się w proch i pył, lecz zostanie chwała (co?)
Już nie wrócę tych chwil, kartek z kalendarza (co?)
Robię deal, setki mil mam pokonania (co?)
Raz będę żył to nie pora na nas (co?)
Zmienię się w proch i pył, lecz zostanie chwała (co?)
Już nie wrócę tych chwil, kartek z kalendarza (co?)
Robię deal, setki mil mam pokonania (co?)
Okej, (dzięki dzięki ziom) ziom, jak ptak ja potrzebuję więcej godzin
[Zwrotka 1: Felipe]
W głosie dobrą nowinę, lecę z dymem jak ptak (jak ptak)
Łapie chwilę, raz się żyje w moim sercu gra rap
Nie zabije to cię wzmocni to wiadomo od lat
Rzekomo świat już nie jest taki piękny, brak mu barw
Gdzieś prysnął czar i już nie jest tak jak dawniej nic
Nie cofnę choćbym chciał czasu, życie to nie film
Nie tani kit, zakręcony wir wydarzeń
A ty w nim jak widz, łatwo poddajesz się karze
Smażę, myślę o kolejnym wersie jak na razie
Sobie marze, od życia ciągle chcę więcej
Gaże, jeszcze zawinę, ty daj mi chwilę
Działam na tyle rozważnie by nie wjebać się na mine
Carpe diem, raz się żyje i umiera się raz
Serce bije, weźmiesz tyle ile od siebie dasz
Co się kryje w twojej duszy, kiedyś pokaże czas
Nie zagłuszy mnie wrzask, nigdy nie powiem pass
[Refren: GMB]
Raz będę żył to nie pora na nas (co?)
Zmienię się w proch i pył, lecz zostanie chwała (co?)
Już nie wrócę tych chwil, kartek z kalendarza (co?)
Robię deal, setki mil mam pokonania (co?)
Raz będę żył to nie pora na nas (co?)
Zmienię się w proch i pył, lecz zostanie chwała (co?)
Już nie wrócę tych chwil, kartek z kalendarza (co?)
Robię deal, setki mil mam pokonania (co?)
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.