[Refren: Zdechł Osa]
Życie w sumie czasem git
Ale czasem syf
A mi nie chce się sprzątać
Filmy akcji jak deski
Się nie cofam w tył
Ale niesmak pozostał
Miętowy krzyż ładujesz pod język
Masz ładne oczy
I ładne rzęsy
I poprzegryzane wargi
Aż mnie ryje, ile możesz palić trawy
[Zwrotka 1: Dianka]
Brudne usta
A czyste ręce
Tak nam błogo
Że aż niebezpieczne
Usuń pamięć
I usuń więcej
Zostaw zmiany
I zostaw mnie gdzieś
Brudne usta
A czyste ręce
Tak nam błogo
Że aż niebezpieczne
Życie w sumie czasem git
Ale czasem syf
A mi nie chce się sprzątać
Filmy akcji jak deski
Się nie cofam w tył
Ale niesmak pozostał
Miętowy krzyż ładujesz pod język
Masz ładne oczy
I ładne rzęsy
I poprzegryzane wargi
Aż mnie ryje, ile możesz palić trawy
[Zwrotka 1: Dianka]
Brudne usta
A czyste ręce
Tak nam błogo
Że aż niebezpieczne
Usuń pamięć
I usuń więcej
Zostaw zmiany
I zostaw mnie gdzieś
Brudne usta
A czyste ręce
Tak nam błogo
Że aż niebezpieczne
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.