[Zwrotka 1]
Znam Cię od tylu lat już w sumie, choć fakt, nie umiem
Stanąć w tym zacnym tłumie posiadaczy ostatnich sumień
Co mamy? Piątek, jedenasta osiem
A widziałem Cię dosłownie wszędzie gdzie bym nie poszedł
W tramwaju byłeś dziadkiem, narzekałeś drugiemu dziadkowi
Na laicyzację, i na Zachód, i czemu tak robi
Ten Zachód, że upadł nisko i chce upaść niżej
I że Boga się wyrzekł, i ściąga nam krzyże
"Nasze krzyże!", w telewizji było Ci przykro
Z powodu wszystkich dzieci mordowanych przez in vitro
(A z kolei...) w mięsnym byłeś łaskaw się żalić
Że z Europy tylko liberalizm, tolerancja i pedali
Od rana masz wynik spory
Bo widziałem sto twoich twarzy, a w każdej z nich tę samą gorycz
Upiory jakieś z miejsc najodleglejszych?
Nie, to jeden upiór i to jak najbardziej tutejszy
Ten upiór, który daje wiarę i upór
Który krzyczy "nie dyskutuj" i każe wznosić mury z trupów
Upiór, z którym bym walczył na ogół
Jeszcze wczoraj, a dziś? Szkoda zachodu!
Nie mam siły, nie mam już pomysłów jak zepsuć
Twoją tarczę ze strachu i zbroję z kompleksów
Twoją pogardę co ją zwykle wzbudza byle powód
Nie, naprawdę szkoda zachodu
Znam Cię od tylu lat już w sumie, choć fakt, nie umiem
Stanąć w tym zacnym tłumie posiadaczy ostatnich sumień
Co mamy? Piątek, jedenasta osiem
A widziałem Cię dosłownie wszędzie gdzie bym nie poszedł
W tramwaju byłeś dziadkiem, narzekałeś drugiemu dziadkowi
Na laicyzację, i na Zachód, i czemu tak robi
Ten Zachód, że upadł nisko i chce upaść niżej
I że Boga się wyrzekł, i ściąga nam krzyże
"Nasze krzyże!", w telewizji było Ci przykro
Z powodu wszystkich dzieci mordowanych przez in vitro
(A z kolei...) w mięsnym byłeś łaskaw się żalić
Że z Europy tylko liberalizm, tolerancja i pedali
Od rana masz wynik spory
Bo widziałem sto twoich twarzy, a w każdej z nich tę samą gorycz
Upiory jakieś z miejsc najodleglejszych?
Nie, to jeden upiór i to jak najbardziej tutejszy
Ten upiór, który daje wiarę i upór
Który krzyczy "nie dyskutuj" i każe wznosić mury z trupów
Upiór, z którym bym walczył na ogół
Jeszcze wczoraj, a dziś? Szkoda zachodu!
Nie mam siły, nie mam już pomysłów jak zepsuć
Twoją tarczę ze strachu i zbroję z kompleksów
Twoją pogardę co ją zwykle wzbudza byle powód
Nie, naprawdę szkoda zachodu
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.