0
Nieumiarkowanie - Kleszcz x Opał
0 0

Nieumiarkowanie Kleszcz x Opał

Nieumiarkowanie - Kleszcz x Opał
[Zwrotka 1: Kleszcz]
Wszyscy jak jeden organizm
Drzewo płacze, kiedy je ranisz
Ziemia kocha, ot tak, za nic
Miłość - ona nie zna granic
Skąd bierze się w nas ta siła?
Kto pomalował świat i ponazywał rzeczy po imieniu?
Żyjemy w cieniu wielkich problemów
Płakać się chce kiedy myślę
Ile jest istnień, które nie błyszczą, a błyszczeć by mogło śmiało
Tyle istnień błyszczeć przestało
Umysły piękne, w klatkach zamknięte
Każda z nich więdnie, każda usycha
Bywają drzwi, których nawet nie warto dotykać, nigdy
Czasami ciężkie jest brzemię
I powala istotę słabą na ziemię
I porywa istotę ocean doznań
Ciemna noc zła w ciemną otchłań
Błądzi, błądzi zagubiona
Zła, samotna, smutna, odklejona
Pragnie być ponad
Chce się wydostać
Nie da się uciec po spalonych mostach
Łatwo granice przekroczyć
Pomylić drogi i zboczyć
Napotkać diabła i spojrzeć mu w oczy
Szukając siebie szukamy pomocy
Odpadło wielu – nie znali umiaru
Porwał ich wir w krainę czarów
W krainę barów i wiecznych katarów
Zgubione dusze odchodzą pomału
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?