
Jazz (We’ve got) (Remix) MC Rafaello
On this page, discover the full lyrics of the song "Jazz (We’ve got) (Remix)" by MC Rafaello. Lyrxo.com offers the most comprehensive and accurate lyrics, helping you connect with the music you love on a deeper level. Ideal for dedicated fans and anyone who appreciates quality music.

[Zwrotka 1]
Wiadome jest od dawna, że nie liczy się tu trawa
Chociaż czasami ją jaram, a nie, że się nią jaram
Mimo tych właściwości wiem, że są i również wady
Takie jak pusta lodówka, również i poranne zwały
Na bani jest jazz, na mieście jest jazz
Nie ważne czy haze nie ważne czy hash
Jeśli o bańkę ponąć mam najebane
Bardziej niż menel, że najebać się jest planem
Mówię "o ale jazz, o kurwa co to jest?"
A to tylko jakiś nonskill który nagle traci sens
Nieskończony monotonny trash talk na netach
Potem lekkie zdziwko "co ja żem tu odjebał?"
Wiеlki dym na mieście, większy niż z jednеgo juna
O jakiś zwykły wóz oraz szacun na klubach
Zimniej niż NYC, to jest NWR
Bezduszne białe prochy to jest dla osiedli cel
Nie trzeba Louie V żeby było to bogactwo
A jedynie dobre serce oraz głowę by nie padło
Nie trzeba być prawilny pisząc JP na ścianie
A tylko mi obiecaj że nigdy nie okłamiesz
Swą rodzinę i przyjaciół, nie ważne gdzie i jak
Nie poróżnił cię hajs, i nie górował crack
By przez babę nie wybiło, byś pamiętał o bliskich
Bo życie to nie tylko marry oraz dziwki
Wiadome jest od dawna, że nie liczy się tu trawa
Chociaż czasami ją jaram, a nie, że się nią jaram
Mimo tych właściwości wiem, że są i również wady
Takie jak pusta lodówka, również i poranne zwały
Na bani jest jazz, na mieście jest jazz
Nie ważne czy haze nie ważne czy hash
Jeśli o bańkę ponąć mam najebane
Bardziej niż menel, że najebać się jest planem
Mówię "o ale jazz, o kurwa co to jest?"
A to tylko jakiś nonskill który nagle traci sens
Nieskończony monotonny trash talk na netach
Potem lekkie zdziwko "co ja żem tu odjebał?"
Wiеlki dym na mieście, większy niż z jednеgo juna
O jakiś zwykły wóz oraz szacun na klubach
Zimniej niż NYC, to jest NWR
Bezduszne białe prochy to jest dla osiedli cel
Nie trzeba Louie V żeby było to bogactwo
A jedynie dobre serce oraz głowę by nie padło
Nie trzeba być prawilny pisząc JP na ścianie
A tylko mi obiecaj że nigdy nie okłamiesz
Swą rodzinę i przyjaciół, nie ważne gdzie i jak
Nie poróżnił cię hajs, i nie górował crack
By przez babę nie wybiło, byś pamiętał o bliskich
Bo życie to nie tylko marry oraz dziwki
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.