[Refren]
Trr, trr, proszę obudź mnie
Bo miałem zły sen, chcę Cię usłyszeć
Trr, trr, chcę obudzić się
Nie miałem w nim Cię, przespałem życie
Trr, trr, proszę obudź mnie
Bo miałem zły sen, chcę Cię usłyszeć
Trr, trr, chcę obudzić się
Byłem gdzie indziej, przespałem życie
[Zwrotka 1]
Piękny poranek, pokojówka robi omlet
W salonie Moët i ze stówek pełno słomek
W szlafroku złotym klipsem spięty kotlet
A na suficie kończą malować mój portret
Idę przemyć twarze wianem, czuję się inaczej
W lustrze widzę, że na ryju wydziabałem merca znaczek
Mój lokal woła: "Proszę Pana, auto czeka"
W nim cieszy dupę chuda, niedoszła modelka
Meduza w garderobie czyta papilarne linie
Po chwili mam na sobie Versace na przypalę
Warkoczyki na mej głowie, czerwone są prawilnie
Znikąd wjeżdża złoty spodek i na rozruch ścieche walę
Ziomek w ogrodzie z tutorialem na YouTube'ie
Krzyczy do mnie: "Będzie godnie" i jak pojeb sam dabuje
Rozmazuje mi się obraz, na dywanie widzę logo
Nie ma B.O.R., tylko złotym haftem YOLO
Trr, trr, proszę obudź mnie
Bo miałem zły sen, chcę Cię usłyszeć
Trr, trr, chcę obudzić się
Nie miałem w nim Cię, przespałem życie
Trr, trr, proszę obudź mnie
Bo miałem zły sen, chcę Cię usłyszeć
Trr, trr, chcę obudzić się
Byłem gdzie indziej, przespałem życie
[Zwrotka 1]
Piękny poranek, pokojówka robi omlet
W salonie Moët i ze stówek pełno słomek
W szlafroku złotym klipsem spięty kotlet
A na suficie kończą malować mój portret
Idę przemyć twarze wianem, czuję się inaczej
W lustrze widzę, że na ryju wydziabałem merca znaczek
Mój lokal woła: "Proszę Pana, auto czeka"
W nim cieszy dupę chuda, niedoszła modelka
Meduza w garderobie czyta papilarne linie
Po chwili mam na sobie Versace na przypalę
Warkoczyki na mej głowie, czerwone są prawilnie
Znikąd wjeżdża złoty spodek i na rozruch ścieche walę
Ziomek w ogrodzie z tutorialem na YouTube'ie
Krzyczy do mnie: "Będzie godnie" i jak pojeb sam dabuje
Rozmazuje mi się obraz, na dywanie widzę logo
Nie ma B.O.R., tylko złotym haftem YOLO
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.