0
Wiń siebie - Eripe (Ft. Kiju, Penx & Uszer zDP)
0 0
Wiń siebie - Eripe (Ft. Kiju, Penx & Uszer zDP)
[Zwrotka 1: Uszer zDP]
Chcę flotę i gablotę, na robotę jestem chętny
Trzeba tyrać na te polskie złote i zacisnąć zęby
Te kwotę, ok, liczyć nie dupa w fotel z niczym
Nie pomoże totolotek, potem głupa rżniesz z ulicy
Co, nic nie da bieda, jesteś winien sam
Bo ziomy, krecha, banknot, czeka Cię bagno
Tyra za minimalną, tragikomedia; Darwin
Nie masz wyboru, bierz, wiesz - praca nie hańbi
Miałeś swoje 5 minut, żeby mieć ten Polski sen
Olałeś pomocną dłoń, skreśliłeś wszystko
Kradłeś, ćpałeś, ziom traciłeś grunt i tlen
Nic zjadła rzeczywistość, a towarzystwo
Przykro, że tak wyszło, nie dała przykładu matka
Zajebałeś przyszłość; meldunki na psach
Widać smutek kiedy patrzysz nam w twarz
Bo z jednej strony ziomek, z drugiej strony lustra kłamca

[Zwrotka 2: Kiju]
Będę martwym przykładem, że zdobywasz to co chcesz
Ale jak nie mieć zadrapań, ocierając się o śmierć
Bez mydlenia oczu, za błędy tu winię siebie
Chociaż z plamą na honorze, jednak czyszczę atmosferę
Moja droga się skraca, z każdym spalonym mostem
Jeśli sam tego nie przejdę, to poniosą mnie emocje
Światło w tunelu, już często go tutaj nie ma
Sam często miałem świecić przykładem
Jeszcze zanim wyjdę z cienia
Wciąż mnie nie kręci chodzenie w stadzie mrówek
Za swą myśl, że coś się święci, bo na to pluję
Patrzę tylko na własne błędy, bo chcę szacunek
Nie mów mi kurwa co jest trendy, bo mam to w dupie
To mój orszak, nie wyjdę przed szereg
Wbijam chuja w to, nim w końcu mają w tym interes
Jesteś bez winy, to pierwszy rzuć kamieniem
Ja trafię w samo sedno, jeśli rzucę go za siebie
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?