0
Kwaśny deszcz - Kukon
0 0

Kwaśny deszcz Kukon

Kwaśny deszcz - Kukon
[Intro]
I byłem nisko w chuj
I ze mną mój syf
Kładę nisko dłoń
I walę mocno w pysk
Pada kwaśny deszcz....

[Zwrotka 1]
Słowo stało się ciałem, potem zrobiło mi pałę
Nigdy jej nie ufałem bo nie muszę żyć za karę
Byk mi podaje butelkę, na melinie robię balet
Patrzę na jej spore sranie odpisując młodej damie
Dzwoni telefon, nie odbieram bo nieznane
Nie chcę mieć koleżanek
Mój byk mi stawia szamę bo się pogubiłem z sianem
I nie mogę się dziś nachlać a i tak zrobimy milion
Co jest kurwa, jaki syf chciałaś udźwignąć
I to nie pyknie bo nie chciałem się zabić z nią
I jeden chuj czy płaczesz czy się śmiejesz przy mnie
Jeżeli to nie wyjdzie, nie bądź smutna, że pada deszcz

[Refren]
Pada kwaśny deszcz tej kurwie na łeb
I dla mnie to żaden stres, że nie gramy fair
I byłem nisko w chuj i ze mną mój syf
Kładę nisko dłoń i walę mocno w pysk
Pada kwaśny deszcz tej kurwie na łeb
I dla mnie to żaden stres, że nie gramy fair
I byłem nisko w chuj i ze mną mój syf
Kładę nisko dłoń i walę mocno w pysk
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?