0
Duc de Pologne (2011) - Sentino
0 0

Duc de Pologne (2011) Sentino

Duc de Pologne (2011) - Sentino
[Verse 1]
W ogóle konkurencji nie widzę w tej lidze
Bo królem tu jest Senti, więc DJ, zagraj Duc de Pologne i już
To cudzoziemski swag, obojętnie gdzie pójdę, zaraz już go śledzi pies
Życie kota, pij ten browar, vida loca
Jebane typy próbują mnie dogonić na koniach
Spójrz na horyzont ze złota, nocą Moskwa
Grosz do grosza będzie Coco Cha mówi Dorotka
Brudna robota, lepsza niż nudna co tam
Gdzie chłopak se pomarzy w tej krainie błota
Zostaje tylko czas na ostre chlanie, rozkminanie
Kochanie, w Lidlu będzie chyba troszkę taniej
Ryż i smalec, parkiet pełen rozbitych szklanek
Dziki samiec, fuck do życia, liż mi palec
Uliczny talent, ja sprzedam nawet w piekle ogień
Życie to wieczny płomień, worek łez i stres na co dzień

[Hook]
Ty masz kasę ja broń
Sentino jestem le Duc de Pologne
Pije Jack Daniels Bourbon petit prince
Ty na pewno nie królem
Pod dworcem się budzisz jak żule
Ludzie mówią mi elo ziom
Sentino jesteś le Duc de Pologne
Hajs w plecaku Louis Vuitton, Resistance, ty na pewno nie święty
W Europie się robi przekręty
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?