
Taylor Swift - Hits Different (polskie tłumaczenie) Polskie tłumaczenia Lyrxo
На этой странице вы найдете полный текст песни "Taylor Swift - Hits Different (polskie tłumaczenie)" от Polskie tłumaczenia Lyrxo. Lyrxo предлагает вам самый полный и точный текст этой композиции без лишних отвлекающих факторов. Узнайте все куплеты и припев, чтобы лучше понять любимую песню и насладиться ею в полной мере. Идеально для фанатов и всех, кто ценит качественную музыку.

[Zwrotka 1]
Umyłam od nas ręce w klubie
Przez ciebie jestem w rozsypce
Wyobraziłam sobie ciebie zakochanego w innych dziewczynach
A potem zwymiotowałam na ulicy
Jak czekając na autobus, który nigdy nie przyjeżdża
Zaczynasz iść
Mówią, że jeśli jest dobrze, to się wie
W każdym barze leci nasza piosenka
Jeszcze nigdy nie było mi tak źle
[Refren]
Ojej, miłość to kłamstwo
Bzdury, które moi przyjaciele mówią mi, żebym przetrwała
Jest inaczej
Tym razem jest inaczej
Katastrofalny smutek
Zawsze było mi łatwo pójść dalеj
Jest inaczej
Jest inaczеj bo chodzi o ciebie
[Zarefren]
(Bo chodzi o ciebie)
[Zwrotka 2]
Kiedyś wymieniałam tych Kenów, po prostu zostawiałam ich bez słowa
Zrywałam plaster i wyjeżdżałam z miasta jak wyjęty spod prawa dupek
Wtedy wolność była jak lato na wybrzeżu
Teraz słońce parzy moje serce, a piasek rani moje uczucia
I nigdy nie nie płaczę (I nigdy nie nie płaczę) w barze
Tak, mój smutek jest zaraźliwy (Mój smutek jest zaraźliwy)
Bełkoczę twoje imię aż ktoś wsadzi mnie do samochodu
Przestałam otrzymywać zaproszenia
Umyłam od nas ręce w klubie
Przez ciebie jestem w rozsypce
Wyobraziłam sobie ciebie zakochanego w innych dziewczynach
A potem zwymiotowałam na ulicy
Jak czekając na autobus, który nigdy nie przyjeżdża
Zaczynasz iść
Mówią, że jeśli jest dobrze, to się wie
W każdym barze leci nasza piosenka
Jeszcze nigdy nie było mi tak źle
[Refren]
Ojej, miłość to kłamstwo
Bzdury, które moi przyjaciele mówią mi, żebym przetrwała
Jest inaczej
Tym razem jest inaczej
Katastrofalny smutek
Zawsze było mi łatwo pójść dalеj
Jest inaczej
Jest inaczеj bo chodzi o ciebie
[Zarefren]
(Bo chodzi o ciebie)
[Zwrotka 2]
Kiedyś wymieniałam tych Kenów, po prostu zostawiałam ich bez słowa
Zrywałam plaster i wyjeżdżałam z miasta jak wyjęty spod prawa dupek
Wtedy wolność była jak lato na wybrzeżu
Teraz słońce parzy moje serce, a piasek rani moje uczucia
I nigdy nie nie płaczę (I nigdy nie nie płaczę) w barze
Tak, mój smutek jest zaraźliwy (Mój smutek jest zaraźliwy)
Bełkoczę twoje imię aż ktoś wsadzi mnie do samochodu
Przestałam otrzymywać zaproszenia
Комментарии (0)
Минимальная длина комментария — 50 символов.