0
Wydaję hajs - Zeus (POL)
0 0

Wydaję hajs Zeus (POL)

Wydaję hajs - Zeus (POL)
[Verse 1]
Znam to życie, od soboty, do soboty
Mam tą płytę, a za płytę parę złotych
Nie zapierdalam do roboty na piątą
Tak, jak mi nie zapierdala dużo floty na konto
Ot co, gdy ziomy kopcą, na luzie
Ktoś bierze swój phone i wykręca mój numer
Mnie nie interesuje zwykle "Co i jak?"
Prosty rachunek - miałem koncert grać, robić hajs
No i mam, kolejny raz: debet na koncie
Ciśnienie, wkurwienie i pianę na mordzie
Miało być prościej, miał być luz
Emerytalne składki, opłacany ZUS... I chuj!
Cały plan mój znów tu szlag trafił
Nie jestem z U2, nie chcę fur jak Puffy
Lecz nie chcę się też martwić o jutro
Gdy patrzę w kiermany jest smutno

[Hook]
Każdego dnia wydaję ha-ha-ha-hajs!
Ty, tak jak ja, wydajesz ha-ha-ha-hajs!
Nie wiem jak nam to się wciąż udaje
Bo każdego dnia pusto mam w kiermanie
Może jest inny świat za oceanem
Ja wciąż niewiele mam i wciąż mi niewiele zostaje
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?