[Zwrotka 1: Quebonafide]
Ona mnie pyta czy zaśpiewam jej coś jeszcze przed snem
A ja że chętnie, choć z muzyki miałem ndst
A ja że pewnie, bo z muzyki dziś mam niezłą pensje
I na koncercie więcej sztuk niż na czarnym proteście
Hej, ale Ty jedna lubisz stare giery
I razem mamy głowę w chmurach tak jak Galilei
To co od życia dostajemy bywa tanim żartem
Największą deprechę miałem tydzień po "Żadnych zmartwień"
Ale szybko mi przeszła, ustalmy
Przez pół roku patrzyłem na palmy
Jak wrzucałem ten grosz do fontanny (przestań)
Nie myślałem, że będę miał tyle szczęścia
Kiedyś sparaliżowany podbijałem do panny
Czy nie chciałaby ze mną chodzić
Jakieś dwa tygodnie dalej wycinała takie sceny, że bym mash-up złożył
Jak spotykam te dupy z wtedy to myślę, czy byłem bardziej głupi czy młody
Moja sztuka świeci, one tępo patrzą i pytają: "On to nadal robi?", a ja

[Refren: PlanBe]
Noc w noc
Wyglądasz jak Monroe, mała chce cię dotknąć
Szepczesz cicho "chodź stąd", widzę cię tu noc w noc
Wyglądasz jak Monroe, mała chce cię dotknąć
Szepczesz cicho "chodź stąd"
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?