0
La Familia - Sentino
0 0

La Familia Sentino

La Familia - Sentino
[Intro: Sentino]
Sentino, Zabójstwo Liryczne, skurwysynu 2 0 1 4
Dziki Wschód, Get Money Live Life, The Duc De Pologne to ja
A wy peruki, rajstopy, haha, La Familia, ja tu alles ok papi

[Zwrotka 1: Sentino]
Pendejo, pendejo, pendejo to frajer
Ty z tą chujową bajerą opowiedz mi, gdzie się nadajesz
W Meksyku to zjedzą ci serce i głowę jak steka na talerz
Położą, przeniosą wasabi na tace, los cercos [?]
Z kim chcesz teraz skończyć, poczekaj lepiej aż zacznę
Senti jest na Warszawce, zapraszam was tu na kawkę
Moi koledzy to mają po 60 lat i pseudonim
I wiedzą, że jestem wariatem, bo wiedzą że pan Bóg mnie chroni
Przybijam tu pionę z wszystkimi i tymi co znasz z gazet
I każdy ci powie, że z Sebek to człowiek i ma talent
Rób tą muzykę, mi mówią jak zwykle, więc robię ją w końcu
W zeszłym roku mi sześciu ziomków zmarło, Boże już odpuść
Nie ma tu grubszej więzi niż krew
Pieniądze to nic, wszędzie coś jest , każdy coś chce
Aż cię dopadną w domu jak śpisz
Mój biznes to ulica jak Brazylia
La Familia, Wawa płonie jak Libia

[Refren: Sentino] x2
La Familia, La-La Familia
La Familia, La-La Familia
La Familia, La-La Familia
Dziki wschód skurwysynu, La Familia
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?