0
“Bourbon mnie wypełnia” (Jockey Full Of Bourbon) - Kazik
0 0

“Bourbon mnie wypełnia” (Jockey Full Of Bourbon) Kazik

“Bourbon mnie wypełnia” (Jockey Full Of Bourbon) - Kazik
Edna Million strój zabójczy ma.
Lila-róż łagodzi metra huk.
Za dwa dolce kupię colty dwa.
Byle deszcz zapędzi mnie w kozi róg.
Mord szesnaście ze mną pije rum
Na umrzyka skrzyni, jego mać!
Skąd dwie pary nóg i w głowie szum?
Bourbon mnie wypełnia. Nie mogę wstać!

Hej, ptaszku, mam wiadomość złą:
Twój dom się pali, a dzieci same są!

Smutno patrzy zza kubańskich krat
Marny uwodziciel cudzych żon.
Przez księżyca pełnię głupio wpadł,
Na ostrzu noża plamy krwi – oto plon.
Ktoś butelką po łbie wali mnie.
Nadepnąłem na diabelski chwost.
Falming brodzi w kryształowym szkle.
Świat piękniejszy jest niż Brookliński most!


Hej, ptaszku, mam wiadomość złą:
Twój dom się pali, a dzieci same są!

Żółta pościel zatem to Hong-kong –
Gdzie prowadzi Wędrowniczek Jaś.
Wrócę w Karnawale, zdarty long.
Sto dolarów daj i światło zgaś.
Mord szesnaście ze mną pije rum
Na umrzyka skrzyni – kurwa mać!
Skąd dwie pary nóg i w głowie szum?
Bourbon mnie wypełnia. Nie mogę wstać!
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?