[Intro: The Weeknd]
Kiedy wschodzi słońce, poszukujesz miłości
Więc Twoje serce do nikogo Cię nie zaprowadzi
Kiedy słońce zachodzi, dobrze wiem, kim się stajesz
Przebudzasz się, w przeciwieństwie do nas
[Bridge: Sting]
Popołudniowa pora spokojnie przeminęła
Wieczorna pora rozciąga się wśród nieba
Czekam, aż nadejdzie jutro, nastanie kolejny dzień
Kiedy tak żegnam się z wczorajszym
[Zwrotka 1: The Weeknd]
Kładę głowę na tysiącach łóżek
To taki test, by sprawdzić, jak daleko może zajść człowiek bez poczucia własnego "ja"
Wydaje mi się, że straciłem jedyną rzecz, która trzymała wszystko w ryzach
Teraz moje szaleństwo jest jedyną miłością, którą pozwalam sobie odczuwać
Powinienem był zostać
[Refren: The Weeknd]
Lecz wybrałem kłamstwo, wybrałem życie
I wtedy zdałem sobie sprawę
Mogła być tą jedyną, lecz wolałem odpuścić
Dla odrobiny frajdy, uh
Dobiłem targu, wymieniłem nasze wspólne chwile
Za odrobinę sławy
Teraz już nigdy nie zobaczę Twojej twarzy
Lecz jest okej, zdążyłem się przystosować, oh
Kiedy wschodzi słońce, poszukujesz miłości
Więc Twoje serce do nikogo Cię nie zaprowadzi
Kiedy słońce zachodzi, dobrze wiem, kim się stajesz
Przebudzasz się, w przeciwieństwie do nas
[Bridge: Sting]
Popołudniowa pora spokojnie przeminęła
Wieczorna pora rozciąga się wśród nieba
Czekam, aż nadejdzie jutro, nastanie kolejny dzień
Kiedy tak żegnam się z wczorajszym
[Zwrotka 1: The Weeknd]
Kładę głowę na tysiącach łóżek
To taki test, by sprawdzić, jak daleko może zajść człowiek bez poczucia własnego "ja"
Wydaje mi się, że straciłem jedyną rzecz, która trzymała wszystko w ryzach
Teraz moje szaleństwo jest jedyną miłością, którą pozwalam sobie odczuwać
Powinienem był zostać
[Refren: The Weeknd]
Lecz wybrałem kłamstwo, wybrałem życie
I wtedy zdałem sobie sprawę
Mogła być tą jedyną, lecz wolałem odpuścić
Dla odrobiny frajdy, uh
Dobiłem targu, wymieniłem nasze wspólne chwile
Za odrobinę sławy
Teraz już nigdy nie zobaczę Twojej twarzy
Lecz jest okej, zdążyłem się przystosować, oh
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.