[Zwrotka 1: Zioło]
Witam na etapie życia, w którym nie wiem o co chodzi
Bo nie dane mi zejść z bomby od 18 urodzin
Co-co-co-co jest? Życie depcze wyobraźnię
Ale mo-mo-mo-moje dociska mnie w ziemię glanem
Jakby było metalem i paradoksalnie nie pizdą
Fajnie, że padłem na dno, ale fajnie czasem wyjść stąd
A jeśli wyjść gdziekolwiek to tylko w rzeczach mordeczko
Rap, diamenty, piramidy, swag, Elemer - chodź i weź to

[Zwrotka 2: Praktis]
Ich jara pusta bragga. "Yo, motherfucker, yo"
Daj bit dla wilkołaka, wacków pozamiatam flow
Nie ma samicy co tego stylu nie kocha
Mówią: co za basior! i nie chodzi tu o wokal
To mój cypher, Tyler ściemnia
Bo z nas dwóch to ja daje rap, jak jest pełnia
Chcesz to hejtuj i szukaj tropu tutaj
Jestem killerem popu, wchodzę na bity z buta

[Zwrotka 3: Wiciu]
Siema dzieciak. Wiesz kto gada? To WuITeOeN
Dwa bieguny, wczoraj stary baran, dziś młody wilk
Gdy reszta przy majku ma ksywę Holyfield
Mam ucho, mam nosa, mam wszystko to co trzeba
By wejść do gry, Jebać tych, co nie mają stylu za grosz
Teraz my, teraz ja, mów mi Benjamin Franklin
Bo do wszystkiego dojdę sam, z uniesionym łbem
Pierdolę plan, robię rap, to wszystko co wiem
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?