0
VENI - Avi x Louis Villain
0 0
VENI - Avi x Louis Villain
[Zwrotka 1: Avi]
Nie jestem z tych co by dali za wygraną
Szansę łatwo przespać, dlatego wstaję rano i
Wiem, że dojdę tam gdzie chciałem pomału
Mnie nie interesuje siano, mnie interesuje laur i
Trenowałem gdy Wy spaliście smacznie
Żeby być gotowym kiedy wreszcie coś się za...*sniff*
Mam w sobie iskrę i ciekawość świata
Trochę jak to pisklę, które już by chciało latać
Mój czas jest teraz
Nie muszę spać na hajsie, wystarczy mi materac
I żyć w zgodzie z sobą aż do usranej śmierci
Żeby na końcu wznieść victorię jak Churchill

[Refren: Avi x Louis Villain]
Ja przyszedłem żeby wygrać
Ja przyszedłem żeby wygrać
Ja przyszedłem żeby wygrać
Bóg mi świadkiem - ja przyszedłem żeby wygrać
Ja przyszedłem żeby wygrać
Ja przyszedłem żeby wygrać
Ja przyszedłem żeby wygrać
Bóg mi świadkiem - ja przyszedłem żeby wygrać

[Zwrotka 2: Avi]
Droga na szczyt często wiedzie przez mokradła
Nie pozwól niepewności, żeby kiedyś Cię dopadła
Ćwicz wieczorem, potem rano
I idź jak po swoje, jakby Ci to odebrano
Chmury na niebie ale w końcu się przejaśni
Przeciwnicy wcale nie są tacy straszni
Niby stać ich na ten jedwab i kaszmir
Ale nie na to, żeby coś mówić w twarz mi
Jak odniosę sukces to prosto na regał
Czemu jak wychodzi to nagle każdy kolega?
Nie było perspektyw tam, skąd pochodzę
Był za to stres i te nieprzespane noce
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?