[Refren]
To coś więcej niż rap, ta saga trwa
Od tylu lat łamie ci kark
Więcej niż rap, wiesz o tym brat
Jak religia, to Peiha
[Zwrotka 1]
Psy strzelają na ulicy, politycy skorumpowani
Bunt w tych wersach płonie, podprogowo pali
Każde słowo waży, wyciskane jest z pogardą
Tak jakbym rzucał brukiem przed policji szarżą
To moja inkantacja, dla pokoleń testament
Chcesz wiedzieć więcej? Usta błyskawiczny zamek
To czasem splendor, czasem niezła kapusta
To coś więcej niż rap, żadne śluby ubóstwa
Słuchają bloki, słuchają tego ziomki
Suko nie wypluwaj, tylko to połknij
Niosę prawdę, za mną stoi cała Polska
Nie zamknie mi ust żaden lewak czy Wyborcza
Dziś pisze ten tekst, jutro wbijam na majka
Nie spalisz tego w 451 Fahrenheita
TVN sonda - mela w obiektyw
Bierzemy co los da, gdy życie bez perspektyw
Uliczna promocja, nie żadna kurwa nędza
Jak Kora Jackowska, niby macana przez księdza
Nic nowego pod słońcem
Seks, polityka, rap i pieniądze
Nos płaski od szyby, tak żyjesz chłopcze
Gdyby nie net myślałbyś, że pizdy rosną w poprzek
Blokom w hołdzie, pieprzę biały kołnierzyk
Chociaż przyznam szczerze wszystko dobrze na mnie leży
To coś więcej niż rap, ta saga trwa
Od tylu lat łamie ci kark
Więcej niż rap, wiesz o tym brat
Jak religia, to Peiha
[Zwrotka 1]
Psy strzelają na ulicy, politycy skorumpowani
Bunt w tych wersach płonie, podprogowo pali
Każde słowo waży, wyciskane jest z pogardą
Tak jakbym rzucał brukiem przed policji szarżą
To moja inkantacja, dla pokoleń testament
Chcesz wiedzieć więcej? Usta błyskawiczny zamek
To czasem splendor, czasem niezła kapusta
To coś więcej niż rap, żadne śluby ubóstwa
Słuchają bloki, słuchają tego ziomki
Suko nie wypluwaj, tylko to połknij
Niosę prawdę, za mną stoi cała Polska
Nie zamknie mi ust żaden lewak czy Wyborcza
Dziś pisze ten tekst, jutro wbijam na majka
Nie spalisz tego w 451 Fahrenheita
TVN sonda - mela w obiektyw
Bierzemy co los da, gdy życie bez perspektyw
Uliczna promocja, nie żadna kurwa nędza
Jak Kora Jackowska, niby macana przez księdza
Nic nowego pod słońcem
Seks, polityka, rap i pieniądze
Nos płaski od szyby, tak żyjesz chłopcze
Gdyby nie net myślałbyś, że pizdy rosną w poprzek
Blokom w hołdzie, pieprzę biały kołnierzyk
Chociaż przyznam szczerze wszystko dobrze na mnie leży
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.